Badanie na zawartość alkoholu wykazało ponad 1,5 promila w organizmie motorowerzysty. Na tym historia wysokości mandatu się nie kończy, bo jak się okazało podczas policyjnych czynności pojazd, którym poruszał się mężczyzna, nie został dopuszczony do ruchu. Nie miał również obowiązkowego ubezpieczenia.
Jazdę podsumowali policjanci. Tę wyliczankę zaczęli od niezastosowania się do znaku Zakaz wjazdu. Za to policjanci nałożyli na 37-latka mandat w wysokości 5000 złotych. Za kierowanie pojazdem niedopuszczonym do ruchu kierujący otrzymał mandat w wysokości 1500 zł. Spowodowanie kolizji drogowej kosztowało mężczyznę 3000 zł. Łącznie za popełnione wykroczenia został ukarany mandatem w wysokości 9500 zł. I to też nie koniec jego kłopotów, bo za popełnione przestępstwo, kierowania, będąc pod wpływem alkoholu, 37-latek odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Za każdym razem, gdy policja informuje o pijanym kierowcy, przekroczeniu prędkości czy innych wykroczeniach drogowych, podaje bardzo wysokie stawki mandatów. Za każdym razem zaznacza także, że wzrosły one od 1 stycznia za sprawą zaostrzonych przepisów i nowego taryfikatora. Nowe przepisy przewidują na przykład, że kierowca może zostać ukarany grzywną w wysokości nawet 30 tys. zł. Na przykład za nieujawnienie, kto prowadził pojazd, grozi 8000 zł, a za spowodowanie kolizji po wypiciu alkoholu 2500 zł.
W taryfikatorze wyszczególniono także konkretne kwoty za dane wykroczenia. Jeżeli ktoś przekroczy prędkość o ponad 30 km/h, musi liczyć się z wydatkiem 800 zł. Gdy będzie to ponad 40 km/h, stawka wzrośnie do 1000 zł. Oto przykłady:
11-15 km - 100 zł,
16-20 km - 200 zł,
21-25 km - 300 zł,
26-30 km - 400 zł,
Ponad 30 km - 800 zł,
Ponad 40 km - 1000 zł,
Ponad 50 km - 1500 zł,
Ponad 60 km - 2000 zł,
Ponad 70 km - 2500 zł.
Źródło zdjęcia: IStock
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.