Kury spisują się tak dobrze, że w całości pokrywają krajowe zapotrzebowanie na ten produkt. Ba, nawet znacznie nasze potrzeby przewyższają. Jesteśmy jednym z najpoważniejszych graczy na unijnym rynku jaj. W 2020 r. polska produkcja wyniosła ok. 10 mld sztuk, a, jak ocenia Ministerstwo Finansów, w 2021 r. za granicę wysłaliśmy 141 tys. ton jaj. Ich wartość to aż 160 mln euro.
Naszemu biznesowi pomogły wydarzenia z 2017 r. kiedy na Zachodzie, głównie we Francji i Holandii, w jajach zarejestrowano przypadki skażenia fipronilem. Wówczas więcej zaczęto kupować u nas. To szybko przerodziło się w zyski. Tylko w 2017 r. wartość polskiego eksportu zwiększyła się o ponad 52 proc. rok do roku.
Wysyłamy jaja za granicę, żeby zarobić, i dlatego, że nie jesteśmy w stanie zjeść ich sami. Przeciętny Polak zjada coraz mniej jaj. Znowu trzeba przywołać GUS i wyliczenia statystyków. W 2005 roku Polak pochłaniał, w różnej postaci, 215 jaj rocznie. W 2010 były to już 202 sztuki, a 10 lat temu zaledwie 140. W ostatnich latach spożycie lekko wzrosło: do 157 sztuk.
Zdrowie
I jeszcze jedno. Wokół jaj narosło wiele mitów, bardziej lub mniej prawdziwych. Przez lata uznawano je za bardzo zdrowe. Potem lekarze zaczęli bić na alarm, że ich nadmierne spożywanie powoduje wzrost cholesterolu. Jaka jest prawda? Jajko jest bogate w witaminy A, E, D, K, B2, B12 i składniki mineralne, takie jak: fosfor, potas, sód, wapń, żelazo, magnez, miedź, cynk, selen oraz beta-karoten.
Co do cholesterolu, to jedno jajo zawiera go sporo, bo ok 200 mg. Ale jednocześnie nie jest ono tak niezdrowe, jak może się wydawać. Chodzi o fakt, że jedno jajko ma zaledwie ok. 5 g tłuszczu i tylko 0,1 g tłuszczów szkodliwych nasyconych. Światowa Organizacja Zdrowia uznaje, że tygodniowo można zjeść 10 jajek. Trzeba jednak mieć na uwadze, że znajdują się one w różnych produktach, np. w makaronach.
Źródło zdjęcia: iStock
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.