Firma Kantar Public na zlecenie Too Good To Go przeprowadziła badanie, w którym ankietowani mogli powiedzieć, co i dlaczego wyrzucają po Wielkanocy. Aż 54 proc. respondentów przyznaje, że w koszu ląduje nadwyżka jedzenia.
Co najczęściej wyrzucamy?
Ankieterzy zapytali rozmówców również o to, które potrawy i produkty najczęściej trafiają do śmietnika. Na pierwszym miejscu znalazła się popularna w Polsce
- sałatka jarzynowa (62 proc.).
W drugiej kolejności pozbywamy się
- pieczywa (39 proc.).
Trzecie miejsce na tym niechlubnym podium zajęły różnego rodzaju
- szynki (25 proc.).
Po świętach do kosza trafiają również
- warzywa i owoce (23 proc.),
- baranki z cukru i inne symbole (23 proc.),
oraz
- jajka ugotowane na twardo, w tym pisanki (21 proc.).
Jak to powstrzymać?
Twórcy aplikacji Too Good To Go, której zadaniem jest ograniczenie marnowania żywności, przypominają o kilku zasadach, dzięki którym świąteczna żywność nie musi być spisana na straty. Proponują m.in., żeby przed zakupami przemyśleć realne potrzeby i przygotować listę najpotrzebniejszych produktów oraz zadbać o preferencje smakowe swoich gości. Warto też korzystać z możliwości mrożenia produktów spożywczych, również tych przetworzonych.
Jeśli mimo starań po Wielkanocy zostanie nam nadmiar jedzenia, można nie tylko podzielić je pomiędzy gości, ale również zanieść do jadłodzielni, czyli specjalnych lodówek, które funkcjonują w wielu miastach (warto wcześniej sprawdzić, czy są gdzieś blisko nas), lub do organizacji zajmujących się pomocą potrzebującym.
Źródło zdjęcia: iStock
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.