Trwa obława w związku z ucieczką 35-letniego mężczyzny o pseudonimie „Kolarz”. Zbiegł on warszawskim policjantom z konwoju w Ostrowi Mazowieckiej w piątek 22 września. To już prawdopodobnie druga jego ucieczka. W czasie doprowadzania go do sądu wyrwał się funkcjonariuszom i użył przeciw nim gazu, który miał w kieszeni. Pewny jest i budzi kontrowersje fakt, iż oskarżony transportowany był bez kajdanek. Policja po ucieczce zbiega kontrolowała wszystkie pojazdy opuszczające miasto. Jak na razie bezskutecznie.
Budynek ostrowskiego sądu spod którego zbiegł przestępca (fot. Rafał Budkiewicz)
Kontrola granic miasta (fot. Rafał Budkiewicz)
(fot. Rafał Budkiewicz)
Komentarze
Dodano: 24 września 2006 22:52, ~anelka
dobry gosciu jak policja nie potrafi przypilnowac to tak to wychodzi
Dodano: 25 września 2006 08:59, ~Svirus
normalnie cóż można powiedzieć??/ >>><<< - bez komentarza <hahaha>
Dodano: 25 września 2006 10:44, ~BooM
Prowadzić oskarżonego BEZ KAJDANEK???Teraz się niech nie dziwią że koleś dał nogę...Bo co go miało zatrzymać?Dwóch gliniarzy? :/ Obrót i w długą-już go nie widać... Policja :/
Dodano: 25 września 2006 11:15, ~Wiesiek
Tylko w Ostrowi mogą dziać się takie rzeczy.
Dodano: 25 września 2006 11:35, ~McD
"kolarz" to czubek, -znam go i niecierpie go
-zamiast kajdanek powinni go prowadzić w kaftanie bezpieczestwa
Dodano: 28 września 2006 16:35, ~Paweł
jak im uciekaja jak policjanci wrzo po 40 kg wiatr ich zdmuchuje widac to na ostroskich ulicach..........
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.