Tabela wskazywała na kawał meczu. Już w 3. minucie padła pierwsza bramka. Natalia Komor otrzymała prostopadłą piłkę i pewnym uderzeniem umieściła piłkę w siatce. Nie minęło wiele czasu, a Komor ponownie strzeliła gola, tym razem wykorzystując dośrodkowanie. W 21. minucie zawodniczki Vulcanu zdobyły bramkę kontaktową. Żeby zgromadzonym kibicom na stadionie się nie nudziło, to pomocniczka po raz kolejny trafiła, popisując się hat trickiem jeszcze przed przerwą.
Ci, którzy myśleli, że na 4 bramkach się skończy, a obraz meczu zmieni się po przerwie, byli w błędzie. Tym razem trzeba było czekać do 77. minuty. Piłkę na bramkę zamieniła - jakże by inaczej - Natalia Komor. Otrzymała długą piłkę z pola karnego, którą wykorzystała zauważając wysuniętą bramkarkę gości i zdobywając bramkę lobem. W szeregi Ostrovii wkradło się rozprężenie, co zauważyły zawodniczki Vulcanu. Zdobyły dwie szybkie bramki. Żeby tego było mało, ekipa sędziująca spotkanie postanowiła doliczyć aż 7 minut do czasu gry. Wymiana ciosów trwała do ostatniego gwizdka. Ostatecznie to podopieczne Michała Kacprzaka wygrywają spotkanie, żegnając się ze swoimi kibicami w sezonie 2022/2023.
Ostatni mecz sezonu Ostrovia rozegra w niedzielę, 18 czerwca 2023 o godz. 18:30. Nasze piłkarki pojadą do Pułtuska, gdzie zmierzą się z tamtejszym Fuksem.
Ostrovia Ostrów Mazowiecka 4:3 Vulcan Wólka Mlądzka
N. Komor 4 - Dąbrowska, Barbarczyk, Rędaszka
Źródło zdjęcia: Ostrovia Ostrów Mazowiecka
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.