Natychmiastowe działanie policjantów ruchu drogowego pozwoliło na wstrzymanie ruchu w kierunku Białegostoku. Chwilę po zatrzymaniu ruchu udało się zatrzymać Toyotę Corollę, zapobiegając tragedii na drodze.
Za kierownicą siedział 83-latek. Senior tłumaczył swoje działania jako konsekwencje pomyłki związanej z zjazdami na trasie. Nie wiedział jak ma zawrócić, więc postanowił kontynuować jazdę w stronę domu. Mogło dojść do śmiertelnego wypadku, jednak nikt nie ucierpiał.
Zatrzymany kierowca stanął przed konsekwencjami swoich błędów. Za popełnione wykroczenie otrzymał mandat w wysokości 2000 zł oraz 15 punktów karnych. Policjanci złożyli wniosek o skierowanie 83-latka na badania lekarskie, mające na celu zbadanie jego zdolności kierowania pojazdem. Ważne, że kierowca był trzeźwy, co było jedynym plusem sytuacji.
Jak przekazują wyszkowscy policjanci - jeżeli już kierowcy zdarzy się wjechać pod prąd na autostradę czy drogę ekspresową, to nie powinien brnąć dalej, narażając na niebezpieczeństwo siebie i innych uczestników ruchu drogowego. Zamiast tego powinien zatrzymać się w bezpiecznym miejscu, włączyć światła awaryjne, a następnie powiadomić służbę drogową lub policję, które pomogą wydostać się z "pułapki".
Źródło zdjęcia: YouTube/Wojtyla'sHitShow
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.