Gdy zegar wskazał południe, prezes Zakładu Przetwarzania Odpadów Zawisty Paweł Mieczkowski oraz sołtysi - Kańkowa, Aneta Rutkowska i Zawist Podleśnych, Kazimierz Zawistowski, powitali serdecznie wszystkie dzieci wraz z rodzicami. W atmosferze pełnej uśmiechów, przy dźwiękach kolęd i świątecznych piosenek, rozpoczęła się niezwykła przygoda.
Nie zabrakło warsztatów rękodzieła, podczas których tworzono bombki, malowania twarzy, zabaw z elfami. Całe wydarzenie wypełnione było radosnym śmiechem i niespodziankami, tworząc niezapomnianą atmosferę świątecznej magii.
Nieco przed godziną 14:00 pojawiła się wójt gminy Bożena Kordek, która przywitała się z uczestnikami wydarzenia i podziękowała za przybycie. Dodała też, że z tego co jej wiadomo, Mikołaj powinien się pojawić już wkrótce. Niejednego malucha trapiło pytanie czy wójt po drodze spotkała Mikołaja. A może... zna się osobiście z Świętym?
Jednak te pytania zeszły na boczny tor, gdy po kilkunastu minutach Mikołaj stanął w progach szkoły, przynosząc ze sobą worek pełen prezentów. Dzieci słysząc dzwonek i widząc sylwetkę brodatego gościa, szybko ruszyły go przywitać, a potem oczekiwały na krótką rozmowę i drobny upominek.
Pożegnanie Mikołaja było pełne serdeczności, a dzieci opuszczały budynek dawnej szkoły z uśmiechem na twarzy i sercem pełnym radości. Spotkanie świąteczne w Kańkowie stało się nie tylko momentem otrzymania prezentów, lecz przede wszystkim wyjątkową okazją do budowania wspomnień i dzielenia się magią świąt wraz z bliskimi. Wydarzenie pokazało również, jak lokalni przedsiębiorcy mogą współpracować z samorządowcami, z korzyścią dla społeczności.
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.