Via Baltica - ciąg dalszy...
Dodano: 2 stycznia 2007 15:58,
Autor: źródło: Gazeta Wyborcza
Zatrudnieni przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad specjaliści z międzynarodowej firmy Scott Wilson przeanalizowali prawie 60 wariantów przebiegu Via Baltiki. Ich zdaniem ta trasa łącząca Warszawę z Litwą i innymi krajami nadbałtyckimi powinna prowadzić przez Ostrów Mazowiecką, Łomżę, Ełk i Suwałki, omijając zarówno Białystok, jak i Augustów.
Badania połączone z konsultacjami społecznymi trwały rok i kosztowały już ponad dwa miliony złotych. Ich przeprowadzenie wymusiła na Polsce Unia Europejska, której przepisy uzależniają wybór przebiegu tej drogi, ważnej dla całej Wspólnoty, właśnie od przygotowania takiej analizy. Kilka dni temu drogowcy poznali wyniki drugiego etapu badania. Definitywne zakończenie analizy zaplanowano na wrzesień.
Dotychczas Scott Wilson poszczególne warianty rozpatrywał pod kątem ich wpływu na środowisko naturalne oraz skutków ekonomicznych, społecznych i drogowych. Każde z tych kryteriów traktowano równorzędnie, a o ostatecznym wyborze decydowała średnia punktów. Do trzeciego etapu zakwalifikowało się wyłącznie pięć propozycji, różniących się od siebie niewielkimi szczegółami.
- Zlecona przez nas ekspertyza będzie podstawą stanowiska, które ostatecznie podejmie Rada Ministrów. To bowiem w jej gestii leży decyzja co do przebiegu tak ważnej międzynarodowej drogi - mówi Andrzej Maciejewski, rzecznik Generalnej Dyrekcji, dodając równocześnie, że rząd będzie mógł zająć się tą sprawą dopiero po zakończeniu analiz, czyli najwcześniej we wrześniu. Jego zdaniem Via Baltika mogłaby powstać dzięki środkom krajowym i unijnym, pochodzącym głównie z Funduszu Spójności.
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.