System eCall, zainstalowany w pojazdach i niektórych telefonach komórkowych (np. iPhone'ach), ma na celu szybkie powiadamianie o wypadkach i automatyczne przekazywanie informacji ratownikom. Tym razem jednak, po dotarciu wszystkich służb ratunkowych na miejsce, nie stwierdzono żadnych śladów wypadku ani innych niepokojących zdarzeń.
Pomimo dokładnego przeszukania wskazanej lokalizacji oraz okolicznych dróg, nie znaleziono nic podejrzanego, co skłoniło służby do odwołania akcji ratunkowej. Dalsze dochodzenie w tej sprawie przejęła policja, która ma za zadanie ustalić, gdzie aktualnie znajduje się pojazd, który wygenerował alarm. Istnieje również możliwość, że sygnał został wygenerowany przez system w wyniku błędu.
W akcji udział wzięły jednostki:
- OSP Andrzejewo
- OSP Stara Ruskołęka
- PSP Ostrów Mazowiecka
- Zespół Ratownictwa Medycznego (ZRM)
- policja
Mimo fałszywego alarmu, działania podjęte przez służby były szybkie i skoordynowane, co podkreśla skuteczność systemu ratownictwa, nawet w sytuacjach, gdzie ostatecznie nie dochodzi do zagrożenia. System SOS - eCall pozostaje ważnym narzędziem w zapewnianiu bezpieczeństwa na drogach, choć jak każdy system, nie jest wolny od błędów.
Źródło zdjęcia: OSP Stara Ruskołęka
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.