Mężczyzna został poinstruowany, aby przelać swoje środki za pomocą kodu systemu płatności mobilnych, co miało rzekomo zmylić oszustów. W trakcie rozmowy otrzymał nawet SMS-a, który wyglądał jak wiadomość z banku, informująca, że kierownik banku jest odpowiedzialny za ubezpieczenie jego pieniędzy. Na koniec fałszywy kierownik poinformował, że sprawa zostanie przekazana prokuraturze.
Dopiero po 30 minutach 27-latek nabrał podejrzeń i postanowił zadzwonić na infolinię swojego banku. Tam dowiedział się, że żadna z osób, z którymi rozmawiał, nie pracuje w banku, a on sam padł ofiarą oszustwa. Niestety, ponad 2 tysiące złotych zostało już wypłacone w bankomacie na terenie województwa łódzkiego.
Policja ponownie apeluje o ostrożność. Każdy telefon z informacją o zagrożeniu środków na koncie powinien budzić podejrzenia. W takich sytuacjach należy niezwłocznie zakończyć rozmowę i samodzielnie skontaktować się z bankiem, korzystając z numeru telefonu podanego na stronie internetowej placówki. Osobiście udanie się do banku to również bezpieczne rozwiązanie, które pozwoli na weryfikację sytuacji. Dzięki temu można uniknąć strat finansowych i uchronić się przed oszustami.
Zdjęcie poglądowe. Źródło: Pixabay
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.