Pierwsza kwarta niestety nie była udana dla gospodarzy. Sokół, pełen młodych zawodników, zmagający się z brakiem doświadczenia, wszedł w mecz spokojnie, co zaowocowało wysokim prowadzeniem lublinian 12:33. Rywale, wykorzystując swoje warunki fizyczne oraz umiejętności, dominowali na boisku. Lublinianka, pod wodzą Rafała Ziemoląga, grała pewnie i skutecznie, budując przewagę dzięki znakomitej grze Mateusza Wiśniewskiego, który zdobył 20 punktów i zebrał 15 piłek. Młoda ekipa Sokoła, z najstarszym zawodnikiem mającym zaledwie 18 lat, nie poddała się. W drugiej części meczu zaczęła grać odważniej.
Choć do przerwy wynik wynosił 25:57 na korzyść Lublinianki, w trzeciej kwarcie Sokół zaskoczył przeciwnika, notując run +13, co zredukowało straty do 40:59. Ta część meczu zakończyła się wynoszącą 8 punktów przewagą podopiecznych Marka Łodygi, co dodało im wiary w siebie. W ostatniej odsłonie meczu, Lublinianka zdołała jednak przejąć kontrolę, powiększając przewagę o 6 punktów, co pozwoliło im ostatecznie wygrać 92:62.
Mimo porażki, Sokół pokazał, że młodzi zawodnicy z każdym meczem będą zyskiwać doświadczenie, a to jest kluczowe w ich rozwoju. W składzie Lublinianki również debiutowali młodzi gracze, najmłodsi na parkiecie - Antoni Futrzyński i Olgierd Sędłak - są reprezentantami rocznika 2007.
Najlepiej punktującym drużyny gospodarzy okazał się kapitan, Tomasz Klucz, który zdobył 22 punkty. Łukasz Anusewicz był drugi, zdobywając 17 pkt, a podium zamknął Franciszek Pałasz, który dopisał 11 pkt do konta Sokoła.
Wśród gości najskuteczniejszym okazał się Mateusz Wiśniewski, a więc również kapitan, który powiększył dorobek swojej drużyny o 20 pkt. Drugi był Michael Gospodarek z 17 pkt, a trzeci Wiktor Górzyński, z 14 pkt.
Kolejny mecz Sokół rozegra na wyjeździe. 5 października 2024 koszykarze Marka Łodygi wybiorą się do Mińska Mazowieckiego. Ich rywalem będzie Bank Spółdzielczy Mińsk Mazowiecki. Spotkanie rozpocznie się o godz. 17:30.
Sokół Ostrów Mazowiecka 62:92 Lublinianka KUL Basketball
(12:33) (13:24) (24:16) (13:19)
Źródło zdjęcia: FIBA LiveStats
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.