Kilka miesięcy temu życie rodziny Gałązków zmieniło się na zawsze, gdy rodzice Klary usłyszeli diagnozę - neuroblastoma, czyli nerwiak zarodkowy. Neuroblastyczny guz jamy brzusznej z przerzutami do szpiku, kości udowej, piszczelowej, czaszki oraz przestrzeni między kręgami. To była wiadomość, której nikt nie chciałby usłyszeć, zwłaszcza w przypadku tak małego dziecka. Mimo trudności rodzina zorganizowała zorganizowała zbiórkę, która wywołała niezwykłą falę solidarności i ogromne wsparcie pieniężne.
Walka małej Klary przyciągnęła uwagę nie tylko jej bliskich, ale również obcych osób, którzy śledzili jej losy, uczestniczyli w zbiórkach na leczenie i w modlitwach. Przez wszystkie miesiące dziewczynka przeszła przez wiele trudnych chwil - chemioterapię, liczne operacje i zabiegi. W każdej z tych chwil wykazywała się niezwykłą dzielnością. Ludzie wspierający rodzinę Klary mieli nadzieję, mała wojowniczka zwycięży.
Jednak na dzień przed śmiercią stan Klary dramatycznie się pogorszył. Badania kontrolne oraz radioterapia zostały przełożone, gdyż dziewczynka miała problemy z oddychaniem - niska saturacja, mikrozatorowość płucna oraz osłabienie serca stanowiły kolejne przeszkody na drodze jej leczenia. Rodzina Klary prosiła o modlitwę i siłę dla swojej córeczki, jednak mimo ich nadziei, stan dziewczynki stale się pogarszał. Planowana radioterapia nie mogła się odbyć, a Klara nie była w stanie wrócić do domu, jak tego pragnęli jej bliscy.
Jej krótka, ale pełna odwagi walka Klary z nowotworem pozostawiła ślad w sercach rodziny, przyjaciół i tych wszystkich, którzy poznali historię małej wojowniczki. - Jak masz nadzieję, znajdujesz siłę przetrwać ból i cierpienie. Walczysz do upadłego o każdy uśmiech na pięknej buźce swojej córeczki. Ukrywasz swój ból, uczysz się z nim żyć. Płaczesz jak nikt nie widzi, otrząsasz się i walczysz dalej. Ale gdy ta nadzieja gaśnie, umierasz w środku. Czujesz jak serce rozrywa się na milion kawałków. Czujesz to tak mocno, że brakuje Ci tchu. I nie wiesz jak żyć... - zamieściła łamiący serce wpis na Facebooku mama Klary.
Klara Gałązka odeszła w czwartek, 24 października 2024. Pogrzeb dziewczynki odbędzie się 30 października 2024 o godz. 13:00 w kościele pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego w Kozikach. Po nabożeństwie nastąpi wyprowadzenie do cmentarza parafialnego w Starym Lubotyniu.
W tych trudnych chwilach, cała redakcja składa najszczersze wyrazy współczucia rodzinie i bliskim Klary Gałązki.
Źródło zdjęcia: arch. pryw./rodzina
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.