Wszystko zaczęło się, gdy funkcjonariusze z drogówki przeprowadzali kontrolę prędkości na ul. 3 Maja. Kierowca samochodu marki Renault, poruszający się z prędkością 77 km/h w miejscu objętym ograniczeniem, zignorował polecenie zatrzymania się. Zamiast się zatrzymać, mężczyzna postanowił uciekać. To był początek pościgu, który miał miejsce w Ostrowi Mazowieckiej.
Policjanci natychmiast podjęli pościg, który trwał kilka minut. Uciekający kierowca nie zatrzymał się aż do momentu, gdy dotarł na ul. S. Okrzei. Tam porzucił samochód i próbował uciekać pieszo. Po krótkiej chwili został jednak ujęty przez funkcjonariuszy.
Okazało się, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu. W jego organizmie stwierdzono aż 2,5 promila alkoholu. Dodatkowo, 31-latek miał na koncie dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów, które zostały wydane w latach 2023 i 2024. Co gorsza, samochód którym jechał, nie należał do niego. Właścicielka pojazdu odebrała go na miejscu zdarzenia.
Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał liczne zarzuty, w tym prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, niestosowanie się do polecenia zatrzymania oraz łamanie sądowych zakazów prowadzenia pojazdów. Warto dodać, że 31-latek był już wcześniej karany za jazdę pod wpływem alkoholu. W ramach postępowania sądowego mężczyzna poddał się dobrowolnie karze, która obejmowała:
- 7 miesięcy bezwzględnej kary pozbawienia wolności,
- dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych,
- zabezpieczenie jego własnego auta na poczet przyszłych kar.
Dodatkowo, prokurator nałożył na niego dozór policyjny. Całkowity koszt jego przewinień, uwzględniając grzywny i koszty postępowania, wyniósł aż 70 tys. zł.
Ostrowska policja przypomina, jak wielkie konsekwencje prawno-finansowe mogą wynikać z lekkomyślności na drodze, zwłaszcza gdy kierowca znajduje się pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze podkreślają, że łamanie przepisów prawa, szczególnie tych dotyczących bezpieczeństwa w ruchu drogowym, wiąże się z poważnymi konsekwencjami zarówno dla sprawcy, jak i dla innych uczestników ruchu. Działania wymiaru sprawiedliwości w takich przypadkach będą bezwzględne, a konsekwencje - surowe.
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.