Miejskie Przedszkole nr 1 - od starego budynku po ZPO? IX sesja Rady Miasta Ostrów Mazowiecka

W Urzędzie Miasta Ostrów Mazowiecka odbyła się sesja rady miasta, której tematem było podjęcie uchwały intencyjnej dotyczącej "zamiaru przekształcenia Miejskiego Przedszkola nr 1 w Ostrowi Mazowieckiej poprzez przeniesienie jego siedziby". Choć początkowo sesja zapowiadała się jako formalność, stała się areną długiej, prawie godzinnej, dyskusji. Zagadnienia związane z przedszkolem, przeniesieniem jego siedziby oraz przyszłymi planami związanymi z organizacją miejskiej oświaty ujawniły zarówno kwestie techniczne, jak i społeczne, które wymagały starannego rozważenia.

Powody zmiany siedziby przedszkola

Podstawowym celem uchwały było przeniesienie siedziby Miejskiego Przedszkola nr 1 z ul. Batorego do nowo wybudowanego obiektu przy ul. Partyzantów 39. Jak wyjaśniła zastępczyni burmistrza Jolanta Zadroga, budynek przy ul. S. Batorego jest w złym stanie technicznym.

- W związku z utworzeniem nowego przedszkola, przeniesieniem na ul. Partyzantów 23, chcemy zlikwidować siedzibę przedszkola na ul. Batorego. Ten budynek już się nie nadaje do użytku dla przedszkola, bo jest zagrzybiony. Trzeba w nim zrobić remont i dlatego chcemy przenieść siedzibę tego przedszkola na ul. Partyzantów 39 - mówiła Zadroga.

Mimo, że adres "małej Jedynki", to Partyzantów 23, to docelowy adres siedziby wskazano jako ul. Partyzantów 39, czyli główny budynek Szkoły Podstawowej nr 1 im. Tadeusza Kościuszki w Ostrowi Mazowieckiej.

Kontrowersyjne przekształcenie

W trakcie dyskusji uwagę radnego Krzysztofa Laski zwróciło użycie terminu "przekształcenie". - Ja mam wątpliwości co do uchwały, co do tytułu tej uchwały, bo dla mnie - w rozumieniu języka polskiego - nie mieści się sprawa przeniesienia obiektu w "przekształcenie". Przekształcenie to jest ewentualnie nowa jakość, nowa struktura, nowe obowiązki, nowe zadania, bo tak to byłoby "przeniesienie" (...) W co państwo chcecie przekształcić to przedszkole? W jakiej strukturze ono będzie funkcjonować w nowym obiekcie? - pytał.

W odpowiedzi Jolanta Zadroga wyjaśniła, że zgodnie z przepisami prawa oświatowego każda zmiana, w tym zmiana lokalizacji, jest formalnie traktowana jako przekształcenie. Jednak dalsze analizy treści uchwały wykazały, iż zawierała ona błędy redakcyjne. W paragrafie 2 znalazło się zdanie o "zamiarze przekształcenia rodziców", które - jak zauważył radny Zbigniew Krych - było oczywistym lapsusem, wzbudzającym wątpliwości co do jakości przygotowania dokumentu. Po przerwie błędne zapisy poprawiono, ale debata trwała nadal.

Będzie ZPO?

Podczas sesji okazało się, że władze miasta mają dalsze plany dotyczące reorganizacji oświaty w Ostrowi Mazowieckiej. Radny Robert Krajewski, zwrócił uwagę, że "na mieście" krążą pogłoski jakoby władze miasta chciały połączyć MP nr 1 i SP nr 1 w jeden organizm - Zespół Placówek Oświatowych.

Zastępczyni burmistrza potwierdziła, że trwają prace nad utworzeniem zespołu szkolno-przedszkolnego poprzez połączenie Miejskiego Przedszkola nr 1 i Szkoły Podstawowej nr 1. Jak wyjaśniła, decyzja ma kilka powodów - jednym z najważniejszych jest organizacja pracy kuchni w nowym budynku. - Żeby uniknąć problemów prawnych z tym związanych, postanowiliśmy połączyć przedszkole i szkołę w jeden zespół- podsumowała decyzję.

Obecnie obie placówki korzystają z jednej kuchni, ale prawo oświatowe nakazuje, aby każda jednostka miała odrębną infrastrukturę tego typu. Jeśli przedszkole i szkoła nie zostaną formalnie połączone w jeden zespół, konieczne będzie wprowadzenie zewnętrznego kateringu dla szkoły, co wiązałoby się z dodatkowymi kosztami.

- Ludzie, którzy projektowali obiekt, nie przewidzieli konieczności osobnych kuchni dla każdej placówki - mówił burmistrz Hubert Betlejewski, popierając swoją zastępczynię i krytykując błędy projektowe. - Nie wyobrażam sobie, aby kuchnia za prawie milion złotych obsługiwała jedną placówkę, podczas gdy dla drugiej kupowalibyśmy katering - dodał oraz podkreślił, że teraz należy skupić się na znalezieniu praktycznych i ekonomicznych rozwiązań.

Obawy radnych i zarzuty ukrywania informacji

Pomysł połączenia placówek spotkał się z mieszanymi reakcjami radnych. Radny Robert Krajewski zwrócił uwagę, że takie zmiany wiążą się z poważnymi konsekwencjami organizacyjnymi, w tym redukcją liczby dyrektorów. W efekcie połączenia placówek jeden z dotychczasowych dyrektorów straci stanowisko, co budzi pytania o przejrzystość procesu podejmowania decyzji.

Radny Krzysztof Laska posunął się jeszcze dalej, zarzucając władzom miasta, że próbowały "ukryć" temat przed radą. - Sprawa się ma zupełnie inaczej, niż próbowano nam na początku przedstawić - stwierdził Laska. - To za poważna rzecz, żeby nad tym dziś głosować. Uważam, że ta sytuacja powinna przejść przez komisję, powinna być poddana szerszym dyskusjom i rzeczą kuriozalną jest, że państwo chcieliście sprawę tak poważną ukryć przed radą miasta - pieklił się radny.

Krzysztof Laska następnie złożył wniosek o skierowanie uchwały do komisji celem dokładniejszej analizy, jednak jego propozycja została odrzucona większością głosów. Ostatecznie uchwała została przyjęta, ale władze miasta zapewniły, że sam proces połączenia przedszkola ze szkołą będzie wymagał osobnej uchwały i szczegółowych konsultacji.

Co dalej z budynkiem przy ul. Batorego?

Nie mniej ważnym tematem była przyszłość budynku przy ul. Batorego. Anna Krajewska, wiceprzewodnicząca Rady Miasta Ostrów Mazowiecka, pytała czy miasto ma konkretne plany wobec obiektu, a może rozważa jego sprzedaż lub przekazanie innym podmiotom.

Burmistrz Betlejewski odpowiedział, że budynek zostanie przekazany na potrzeby Uniwersytetu Trzeciego Wieku oraz lokalnych organizacji społecznych. Decyzja spotkała się z pozytywnym przyjęciem, choć niektórzy radni sugerowali, że sprzedaż obiektu mogłaby przynieść dodatkowe środki do budżetu miasta.

Wiele pytań, niewiele odpowiedzi

IX sesja Rady Miasta Ostrów Mazowiecka pokazała, jak skomplikowanym procesem jest reorganizacja miejskiej infrastruktury edukacyjnej. Z pozoru prosta decyzja o zmianie adresu przedszkola ujawniła wiele problemów - od niedociągnięć formalnych, przez problemy techniczne, po kwestie społeczne i organizacyjne. Podjęta uchwała to dopiero pierwszy krok na drodze do rozwiązania tych problemów, a przed władzami miasta stoją kolejne wyzwania związane z połączeniem placówek, zapewnieniem miejsc pracy i efektywnym zagospodarowaniem miejskich zasobów.

Choć władze miasta zapewniają, że wszystkie działania podejmowane są z myślą o dobru dzieci, rodziców i pracowników, pojawiają się pytania, czy ten proces nie wymaga jeszcze większej przejrzystości i staranniejszego planowania. Jedno jest pewne - decyzje podjęte w 2025 roku będą miały długofalowe konsekwencje dla mieszkańców Ostrowi Mazowieckiej, a ich ocena będzie zależeć od skuteczności realizacji założonych celów.

IX sesja Rady Miasta Ostrów Mazowiecka odbyła się w dniu 11 lutego 2025.

Źródło zdjęcia: Kacper Jaworowski