Spotkanie z dyrektorem MZDW
Burmistrz Hubert Betlejewski zapowiedział, że będzie podejmował działania mające na celu przyspieszenie realizacji inwestycji. Ważnym krokiem w tym kierunku ma być spotkanie z dyrektorem Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Warszawie Grzegorzem Obłękowskim.
- Mam spotkanie z panem dyrektorem Obłękowskim. Przyjeżdża do nas, chyba nawet do ratusza. Będę rozmawiał. Lobbuję, tak? O tak tylko powiem - powiedział krótko burmistrz Betlejewski.
Wpływ geopolityki na inwestycję
Burmistrz odniósł się również do kwestii finansowania obwodnicy i obecnych priorytetów rządu. Wskazał, że aktualna sytuacja geopolityczna ma duży wpływ na podział środków, w tym tych pochodzących z Krajowego Planu Odbudowy. - Wiecie państwo w jakim jesteśmy w tej chwili etapie geopolityki, tak? Tu też trzeba na to patrzeć- zaznaczył burmistrz.
Podkreślił również, że część środków unijnych została już przekierowana na cele związane z bezpieczeństwem narodowym. - Jednak bezpieczeństwo w tej chwili jest najważniejsze i nawet otrzymaliśmy taką informację, że część środków z KPO - no to już chyba się stało nawet - bo 30 miliardów złotych zostanie przeznaczonych na zbrojenia. Te umowy z Microsoftem, ostatnie z Google'em, to też są takie chyba umowy pod bezpieczeństwo nasze, tak? Też, żeby było jasne, będą potężne pieniądze, będzie na pewno to finansowane właśnie ze środków z KPO i trzeba chyba było ustalić inne priorytety. Ja to bardzo dobrze rozumiem, bo widzimy, co się dzieje, tak?
Słowa burmistrza Betlejewskiego pokazują, że samorząd zdaje sobie sprawę z konieczności dostosowania się do obecnych realiów finansowych, ale jednocześnie nie rezygnuje z planów dotyczących rozwoju miasta i okolicznej infrastruktury drogowej.
Inne projekty drogowe
Oprócz małej obwodnicy burmistrz wspomniał także o innym projekcie drogowym dotyczącym połączenia ul. Różańskiej z Małkińską.
- Też mamy projekt drogi w "Szwajcarze" wrzucony. Też oprócz tej 627, jeszcze tutaj od ronda Różańskiej, czyli połączenie tak jakby ulicy Różańskiej z Małkińską. Jeszcze taka droga dodatkowa, tak? Ale to jest w projekcie. Mówię, to jest konkurs, czekamy na rozstrzygnięcie. Przeszliśmy już etap oceny formalnej i poszło już o merytorykę. Czyli już jest wniosek sprawdzany pod względem merytorycznym. No czekamy na rozstrzygnięcie. Tutaj nie jestem w stanie państwu powiedzieć, czy nam się uda pozyskać te pieniądze, czy nie uda. Zrobiliśmy wszystko, żeby się udało, a nawet więcej - podsumował burmistrz.
Historia inwestycji
Pierwsze kroki w kierunku budowy małej obwodnicy Ostrowi Mazowieckiej podjęto w czerwcu 2019, gdy ówczesny burmistrz Jerzy Bauer, wysłał do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego pismo, którego celem było skłonienie samorządu województwa do rozważenia budowy drogi. Dwa miesiące później doszło do spotkania, w którym pozytywnie zaopiniowano pismo burmistrza.
Następnie przeprowadzono konsultacje społeczne dotyczące wariantu przebiegu trasy. Mała obwodnica miała łączyć drogę wojewódzką nr 627 w kierunku na Małkinię Górną z węzłem "Podborze". Jeden ze zjazdów z ronda kończy się w polu. Właśnie w tym miejscu powinna zaczynać się trasa, która połączyłaby DW627 z drogami ekspresowymi nr 8 i 61, a więc zapewniłaby bezpośrednie połączenie "wojewódzkiej" z Via Balticą, bez potrzeby przejeżdżania przez Ostrów Mazowiecką. Konsultacje były przeznaczone dla mieszkańców gminy Ostrów Mazowiecka oraz miasta.
Po tym, gdy jeden z wariantów wygrał wśród mieszkańców, przedstawiono go władzom województwa mazowieckiego. Jeszcze w listopadzie 2019 Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich w Warszawie wpisał pięciokilometrowy odcinek drogi jako zadanie do realizacji.
W lutym 2022 temat ponownie pojawił się w przestrzeni publicznej, gdy Urząd Miasta Ostrów Mazowiecka otrzymał korespondencję z Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Warszawie dotyczącą zaopiniowania nowego, trzeciego wariantu przebiegu obwodnicy. Wariant został wstępnie uzgodniony przez wszystkie zainteresowane samorządy, w tym powiat ostrowski, miasto i gminę Ostrów Mazowiecka oraz samorząd województwa mazowieckiego.
Mimo, że droga nie przebiega przez inne gminy, to w debatach nad jej przebiegiem aktywnie uczestniczyła także ówczesna wójt Małkini Górnej, Bożena Kordek. Nie powinno to dziwić, bo jeden z końców drogi znalazłby się blisko granicy gminy miejskiej Ostrów Mazowiecka i gminy Małkinia Górna, zapewniając również mieszkańcom tej drugiej szybszy dojazd do dwóch dróg ekspresowych.
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.