W 2025 roku przestawienie zegarków na czas letni nastąpi w nocy z 29 na 30 marca. O godz. 2:00 nad ranem przesuniemy wskazówki na 3:00, co oznacza, że śpimy o godzinę krócej. Zyskujemy jednak więcej światła dziennego w godzinach popołudniowych, co jest głównym celem tej zmiany.
Pomysł zmiany czasu nie jest nowy - po raz pierwszy został wprowadzony podczas I wojny światowej, by lepiej gospodarować energią i oszczędzać węgiel. W Polsce systematyczne stosowanie zmiany czasu rozpoczęto w 1977 roku, choć wcześniej również pojawiały się próby jego wdrożenia.
Celem przesuwania wskazówek zegara jest lepsze wykorzystanie światła dziennego, co ma wpływać zarówno na oszczędność energii, jak i naszą codzienną aktywność. Dłuższe wieczory sprzyjają rekreacji i zwiększają komfort życia, szczególnie w cieplejszych miesiącach.
Chociaż korzyści wydają się oczywiste, nie brakuje głosów krytycznych. Eksperci wskazują, że zmiana czasu wpływa na nasz rytm dobowy, a u niektórych osób może wywołać pogorszenie samopoczucia, problemy ze snem czy spadek koncentracji. Szczególnie w pierwszych dniach po przestawieniu zegarków wiele osób odczuwa zmęczenie i trudności z adaptacją.
Od kilku lat w Unii Europejskiej toczy się dyskusja na temat całkowitego zniesienia zmiany czasu, jednak jak dotąd nie podjęto ostatecznej decyzji. Póki co, nadal dwa razy w roku przestawiamy zegarki - raz do przodu, raz do tyłu.
Już w nocy z 29 na 30 marca 2025, ponownie przejdziemy na czas letni. Mimo, że śpimy krócej, zyskamy dłuższy dzień i więcej światła wieczorem. Niezależnie od osobistych odczuć, warto przygotować się do tej zmiany - wcześniejsze położenie się spać i stopniowe dostosowanie codziennego rytmu może ułatwić przejście na nowy czas.
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.