OAZA 2007

O wakacyjnym wypoczynku wspominają uczestniczki Oazy z Gimnazjum Publicznego Nr 1 w Ostrowi Mazowieckiej. Wakacje to najbardziej oczekiwany przez dzieci i młodzież, okres w roku. Jest to czas kiedy możemy oderwać się od szkoły i naszych codziennych obowiązków. Dzięki różnym formom wypoczynku przygotowanych i wspieranych przez władze miasta, mieliśmy wiele możliwości spędzenia wolnego czasu, miedzy innymi na koloniach i oazach. Organizatorem jednej z nich był ks. Tomasz Tymiński z parafii p.w. Chrystusa Dobrego Pasterza w Ostrowi Mazowieckiej.

(fot. www.ostrowmaz.pl)

Ponad stu uczestników oazy wraz z opiekunami, w dniach 3-14 lipca wyjechało do Kłanina nad Bałtykiem. W pierwszym tygodniu naszego pobytu pogoda nie sprzyjała opalaniu, ani kąpielom w morzu. Musieliśmy zadowolić się wtedy zwiedzaniem pobliskich miejscowości, takich jak Władysławowo, Jastrzębia Góra czy Hel. Będąc tam, czas wolny przeznaczaliśmy na kupowanie pamiątek oraz próbowanie miejscowych potraw. Dzięki kreatywności organizatorów, cały nasz czas wypełniony był interesującymi zajęciami. Oprócz zwiedzania okolic mieliśmy lekcje śpiewu, zawody sportowe oraz wieczorne spotkania, tzw. pogodne wieczory mające na celu rozbawienie i integrację grupy. Na pewno każdemu zapadną w pamięci wybory miss i mistera oazy, randka w ciemno, inne śmieszne konkurencje oraz dyskoteki. W drugim tygodniu pojawiło się trochę więcej słońca, co umożliwiło pójście na plażę i pływanie w morzu. -Według mnie oaza była bardzo udana. Nawet brzydka pogoda nie przeszkodziła mi w dobrej zabawie. Najmilej będę wspominać ostatnią, tzw. zieloną noc. Ściany w naszym pokoju były mokre, a klamki tradycyjnie wymazano pastą do zębów. Tej nocy posypało się najwięcej kar – ze śmiechem wspomina jedna z uczestniczek oazy. Podsumowując, wszyscy świetnie się bawili i zadowoleni wrócili do domu. Z niecierpliwością czekamy na kolejne wakacje i kolejne wyjazdy. Miejmy nadzieję, że następnym razem wrócimy z nich opaleni.