W pierwszy sobotni wieczór nowego roku trzej młodzi muzycy z zespołu "Newton" zaprezentowali ostrowskiej publiczności prawie dwugodzinny koncert. Po raz kolejny Scena "Kotłownia" okazała się idealnym miejscem do prezentacji muzycznej twórczości uzdolnionej ostrowskiej młodzieży. Profesjonalne nagłośnienie i oświetlenie oraz ciekawe dodatkowe efekty estradowe pozwoliły młodym wykonawcom przekazać publicznosci w idealnej formie przygotowany bogaty repertuar. Duże brawa dla ekipy technicznej Sceny "Kotłownia". W programie koncertu znalazło się dziewięć własnych rockowych kompozycji oraz cover zespołu Pink Floyd, którym młodzi muzycy uczcili pamięć niedawno zmarłego Richarda Wrighta. Własne kompozycje zespołu "Newton" cechuje bogactwo wątków melodycznych, harmonii i barw. Różnorodne brzmienie i tematyka utworów sprawiła, że półtorej godziny słuchało się z zainteresowaniem. Od 2005 roku kiedy to "Newton" dał swój pierwszy koncert w restauracji "Ratuszowa" wiele w brzmieniu zespołu się zmieniło. Obecnie skład zespołu tworzą: Michał Swaczyna – wokal i gitara, Dawid Pachowski – instrumenty klawiszowe, Daniel Różański – gitara basowa. W sobotnim koncercie młodzi muzycy po raz pierwszy z powodzeniem wykorzystali możliwości komputerowego wspomagania brzmienia. Jak zawsze, już tradycyjnie brak perkusisty wypełnił komputer. Dzięki temu muzyka "Newtona" powoli zbliża się w obszary muzyki elektronicznej, choć rockowe solówki gitarowe Michała jednoznacznie określają gatunek muzyczny, do którego należy zaliczyć twórczość młodych artystów. Publiczność miała okazję posłuchać dobrego rocka, a wydobywane przez Michała gitarowe dźwięki przypominały do złudzenia wykonania czołowych gitarzystów rockowych takich jak David Gilmour czy Mark Knopfler. W ostatnim utworze "Nadzieja" wystąpiła gościnnie z "Newtonem" Joanna Szostak, która grą na klarnecie dodała uroku koncertowi. Zespół bisował dwukrotnie i wykonał powtórnie kompozycje "Dlaczego czujesz się niepotrzebny" i "Mam dość". Na zakończenie przy brawach publicznosci obaj gitarzyści wykonali bardzo dynamiczne popisy solowe przenosząc widzów w klimat starego dobrego rocka lat siedemdziesiątych. I tak "Newton" podarował publiczności dobry rock na Nowy Rok. Fani zespołu czekają na dalsze koncerty i obiecaną nową płytę.
Fan