(Kasyno - Michał Chojnowski, Szymon Koziatek i Przemek Radziejewski)
Kasyno okazało się najlepszym spośród 6 występujących w konkursie zespołów. Oprócz zwycięzców, na scenie zaprezentowali się: Na Pohybel, Newton, Karabiny, Grass Dillers i Trolejblues.
Zwycięzca szedł równo z grupą Grass Dillers, ale ostatecznie jury, w składzie którego zasiedli panowie z Kobranocki, zadecydowało na korzyść Kasyna. Zespół otrzymał nagrodę pieniężną w wysokości 1000 złotych.
Dyrektor Miejskiego Domu Kultury Bożenna Rostkowska mówi, że chce, by Rock Festiwal był imprezą cykliczną i odbywał się co roku. Oznacza to, że co roku do Ostrowi przyjeżdżałby inny polski zespół rockowy, który zasiadałby w jury konkursu, a następnie, tak jak w tym roku, dawał koncert – nieodpłatnie. Zamiarem i życzeniem MDK jest również, by był to festiwal dla młodych zespołów rockowych nie tylko z Ostrowi i okolic, ale z różnych zakątków Polski. Czy festiwal ma szansę przyjąć się w Ostrowi?
OPI: Graliście na Mazowieckim Przeglądzie Amatorskich Zespołów Muzycznych w Długosiodle. Gdzie podobało Ci się bardziej: tam, czy w Ostrowi?
- Bardziej podobał mi się ostrowski festiwal, choćby ze względu na jurorów. – Mówi gitarzysta Kasyna Michał Chojnowski. - W Długosiodle co prawda przewodniczącą była pani prezes Radia Oko, ale pozostali, to ludzie zupełnie nie związani z rock & rollem: dla mnie niekompetentni. W Ostrowi byli artyści, którzy ponad 20 lat istnieją w branży muzycznej. Poza tym, co ważne, przegląd w Ostrowi, to samodzielna impreza dla kapel i fanów rocka, a konkurs w Długosiodle, to jedna z atrakcji festynu z okazji powitania lata. Jak dla mnie zdecydowanie Ostrów Maz Rock Festiwal.
OPI: Czy, gdyby Rock Festiwal był w Ostrowi co roku, przyjeżdżałyby na niego zespoły z różnych części Polski?
- Jeśli faktycznie będzie to coroczna impreza, – kontynuuje Michał - a w jury nadal zasiadać będą gwiazdy polskiego rocka (myślę, że to świetny pomysł), to jak najbardziej festiwal może stać się imprezą o szerokim zasięgu.
Po rozstrzygnięciu konkursu, Kobranocka dała długi koncert dla przybyłych do Ogródka Jordanowskiego fanów rocka. Nie zabrakło znanych utworów jak „Ela, czemu się nie wcielasz”, “List z pola boju”, czy “Kocham Cię, jak Irlandię”. Gorzej było z głośnymi brawami, o które lider nie omieszkał się upominać, ironicznymi słowami: „Dziękujemy za te cieniutkie brawa!”
Na szczęście, taka odezwa, ani razu nie została bez odpowiedzi, a brawa natychmiast stawały się głośniejsze. Myślę, że były całkowicie zasłużone.
Rafał Świderek - gitarzysta zespołu Kasyno
Perkusista Kasyna - Łukasz Klepacki
Przed występem Kobranocki zapełnił sie cały Ogródek
Kobranocka.
Piotr Wysocki - perkusista Kobranocki
Jacek Moczadło - gitarzysta Kobranocki
Jacek Bryndal - basista i wokalista zespołu Kobranocka
Andrzej Kraiński - lider, wolkalista i gitarzysta Kobranocki
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.