JASKINIA HAZARDU W OSTROWI,

Dodano: 5 sierpnia 2009 22:36, Autor: Lemon


czyli wywiad z zespołem Kasyno…
Kasyno to zwycięzca tegorocznego Rock Festiwalu w Ostrowi. Muzykę, którą grają określają jako: „muzykę rockową inspirowaną naleciałościami bluesowymi”. Jeśli chodzi o osiągnięcia, skromnie wspominają o jakichś konkursach, przeglądach i mniej skromnie - że zawsze mieszczą się w pierwszej trójce.
OPI: Ile lat macie do czynienia z muzyką?
Michał: Jeśli chodzi o rozpoczęcie przygody z muzyczką, to gramy od jakiejś drugiej klasy gimnazjum. Chociaż początków nie można nazwać graniem, bo wtedy praktycznie żaden z nas nie umiał grać. Nie mieliśmy pojęcia o trzymaniu jakiegokolwiek instrumentu.
Jak każdy zaczynaliśmy od jakichś ruskich gitar znalezionych gdzieś tam na strychu. Tak naprawdę, można powiedzieć, że gramy od ok. trzech lat.
OPI: Dlaczego wciąż można spotkać się z różnymi nazwami waszego zespołu: Kasyno, Casino, Casino Blues?
Michał: To nie jest tak. Nazwę pisało się zawsze tak samo, tylko że każdy to inaczej interpretuje. Na początku faktycznie zaczęliśmy od Casino Blues…
Rafał: …ale, że to było trochę „czerstwe”, zmieniliśmy nazwę. [śmiech]
Michał: W pewnym momencie nagraliśmy demo i postanowiliśmy się nie ograniczać do jednego gatunku, bo muzyka, którą próbujemy robić, to zbitka różnych gatunków muzycznych. Zostaliśmy przy Kasynie - po polsku.
OPI: Czy w obecnym składzie gracie od początku istnienia kapeli?
Łukasz: Przez zespół przewinęło się 17 osób.
Michał: Tak, 17 osób przewinęło się od początku zespołu: od momentu, kiedy zaczęliśmy coś robić.
OPI: Planujecie jakieś zmiany? Np. kogoś usunąć…
Michał, Przemek: Myślimy o Rafale. [śmiech]
OPI: …lub dodać jakiś instrument?
Michał: Na chwilę obecną zaczyna to już jakoś wyglądać, a muzyczka brzmi coraz ciekawiej. Jest powiedzenie, że wygranej drużyny się nie zmienia. Także, jeśli to dalej będzie wyglądało tak jak wygląda i każdemu będzie się chciało grać, to myślę, że nie.
OPI: Kto jest autorem waszych tekstów, muzyki?
Michał: Teksty, przeważnie pisze kolega wokalista - senior Łysy. Kilka utworów napisał kolega Kat (tak zwany). Jest też taki człowiek: pan Włodzimierz Górski, który napisał nam utwór pt. „Włóczęga i ja”. Przesłał nam ten tekst i poprosił żebyśmy zrobili z tego piosenkę.
Przemek: A, że kolega miał odpowiedni riff, zaczęliśmy coś z tym robić.
OPI: A jeśli chodzi o muzykę?
Michał: To zależy, który utwór. U kogoś rodzi się pomysł i z tego próbujemy coś zrobić. Jest riff i coś wymyślamy albo jest pomysł jak zaśpiewać tekst i coś aranżujemy.
Łukasz: Ktoś może być autorem podstawy…
Michał: …a reszta jest udziałem wszystkich.
Łukasz: Każdy ma wpływ.
OPI: Planujecie swoją przyszłość w oparciu o muzykę?
Przemek: Ja bardzo planuję. Naprawdę: wierzę w to, co robię i mam nadzieję, że z tego coś wyjdzie.
Łukasz: A jak nie, będziemy grali na weselach [śmiech]
Michał: Wiążę z tym przyszłość, ale to taka branża w Polsce, że raczej ciężko jest liczyć na sukces. Gramy dla przyjemności, a jeżeli ktoś będzie chciał tego słuchać i coś z tego będzie wychodziło - a mamy nadzieję, że tak, to fajnie.
OPI: Czy wg Was Ostrów daje możliwości występowania, tworzenia muzyki?
Rafał: Ostrów nie daje możliwości, a poza tym, tu nie ma słuchaczy.
Łukasz: Tak naprawdę, żeby coś osiągnąć, trzeba wysyłać wszędzie swoje demo: na przeglądy, do wszystkich rozgłośni radiowych.
Michał: Ciężko jest zaistnieć szczególnie w obecnym czasie, jest masa świetnych kapel, które grają w garażach, bo nie miały szansy pokazać się szerszej publiczności. Obecnie w branży muzycznej liczą się przede wszystkim znajomości, zresztą jak wszędzie.
OPI: Gdzie można was usłyszeć?
Michał: Na naszej płycie demo. Niedługo powinna też powstać stronka internetowa.
Przemek: Kawałki można wrzucić na YouTube, ale pojawia się problem: trzeba najpierw je zastrzec.
Szymon: Dopiero potem można umieścić link do strony, gdzie znajduje się utwór. Trzeba jeszcze opłacić ZAIKS.
Michał: Bo może być tak, że my się tu produkujemy, zrobiliśmy coś fajnego, a ktoś zobaczy i powie: „a ten riff to mi się przyda. A ten tekst też może mi się przyda”?
OPI: Możecie podzielić się z nami swoimi osiągnięciami na przeglądach?
Michał: Przeglądy to nie jest jakaś obiektywna sprawa, wiadomo jak się odbywają - może nie wszystkie, ale większość. Tak jak któregoś roku w Długosiodle: wygrał zespół z Ostrołęki, a jury w 95 % było z Ostrołęki.
Przemek: Niestety, takie sprawy mają miejsce.
Michał: Poza tym rozmawiałem z człowiekiem, który przesiadywał parę razy w jury i naświetlił mi jak to wygląda naprawdę: „ci wygrywają, ci przegrywają, a ci są w ogóle do d***”.
Łukasz: Najlepsza pod względem przeglądów była Ostrów.
Michał: Tak. Nie wiem, czy były jakieś naciski, czy nie, ale tutaj ludzie nie mieli kompletnie żadnej styczności z nami jako ludźmi grającymi, nikogo nie znali, my ich też.
Przemek: Także dla nas, to był sukces.
OPI: Kto w zespole jest najbardziej denerwujący?
Michał: Rafał.
OPI: Chodzi mi o muzykę! O „czepianie się szczegółów”.
[ w tej chwili wszystkie spojrzenia kierują się w stronę perkusji…]
Łukasz: Ale to może być zaleta! [śmiech] Musi być taki człowiek. Zobaczcie, ten zespół ma wszystkie typy charakterów: wy jesteście bardziej wypośrodkowani, a ja ze Świdrem to dwa przeciwne bieguny, jeśli chodzi o podejście. Świder podchodzi na totalnym luzie, a ja …
Przemek: On totalna spina.
Łukasz: Może totalna pedanteria. Jak nie wszystko jest elegancko, to niestety nie gramy.
Przemek: Klepek stawia weto: nie, p******e, nie gram z wami.
Michał: A wtedy Świder mówi: „wyluzuj”.
Łukasz: Albo: „od czego to szło?”
Michał: Rafał tak potrafi powiedzieć na koncercie: „od czego to zaczynamy?”. Albo wchodzi na scenę w Ostrowi: „Ej, a gdzie jest moja gitara?” [śmiech]
Przemek: Ale już się przyzwyczailiśmy.
OPI: Jakie są wasze najbliższe plany?
Michał: Mamy taką chęć załapać się na przegląd w Zgierzu: Zderzak.
[Zderzak to Ogólnopolski Festiwal Muzyki Rockowej]
Szymon: I oczywiście wysyłać demo wszędzie, gdzie się da.
Michał: A jeśli się uda - wystąpić na Jesieni z Bluesem w Białymstoku.
OPI: W takim razie życzę powodzenia.





Zespół tworzą:Michał Chojnowski, Szymon Koziatek, Przemek Radziejewski, Łukasz Klepacki i Rafał Świderek.

Komentarze

Dodano: 12 sierpnia 2009 23:18, ~młodszy brat twojego kumpla

O Chojnaś slyny skoczek który skakał pod płot w 4 :) pozdrowionka i oby kapela grała głośno az mury pękaly

 

Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.

Katalog firm promowane

Pizzeria PrimaVera

ul. Wiejska 6
07-300 Ostrów Mazowiecka

Zapraszamy do nowej pizzerii w Ostrowi! tradycyjny, włoski smak!

Usługi koparko-ładowarką, koparka, ładowarka, transport ziemi - A. Warchoł

ul. Mazowiecka 44/1
07-310 Ostrów Mazowiecka

Usługi transportowe i roboty ziemne

WRI-Deweloper

ul. Kolarska 26 (przy placu budowy)
07-300 Ostrów Mazowiecka

APARTAMENTY KOLARSKA - ETAP III

Regulamin | Polityka prywatności | Reklama | Kontakt

UWAGA! Ta strona używa plików cookie i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, dostosowywania stron do indywidualnych potrzeb użytkowników oraz w celach reklamowych i statystycznych. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza, że pliki cookie będą zapisywane w pamięci urzadzenia. W każdym momencie można zmienić te ustawienia. Szczegóły w Polityce Prywatności. [Zamknij]