27-letni ostrowianin ukrył kartony z alkoholem w budynku gospodarczym na niezamieszkałej posesji. Nie chciał wpuścić do niego policjantów więć musieli przeciąć kłódkę. Tak bronił dostępu do prawie 200 litrów spirytusu rozlanego do plastikowych butelek. Wyjaśnił, że kupił go w Warszawie od nieznanej osoby. Lewy alkohol zabezpieczono w komendzie a przeciwko mężczyźnie prowadzone jest postępowanie z kodeksu karnego skarbowego.
Komentarze
Dodano: 12 sierpnia 2009 12:42, ~Bulk
Na zdrowie!
Dodano: 12 sierpnia 2009 14:25, ~dede
Po prostu - KTOS SIE NIE BAŁ I GO PODJEBAŁ
Dodano: 12 sierpnia 2009 17:55, ~ziuta
No, nie ... jak zawsze u nas ... nie ten zły co źle robi tylko ten kto o tym powiedział.
Wstydź się "dede".
Dodano: 12 sierpnia 2009 19:12, ~dede
ktos sie podemnie podszywa...kolego wymysl sobie wlasny nick..
Dodano: 12 sierpnia 2009 23:14, ~alkoholik
JAK SIE BAWIC TO SIE BAWIC NA BOGATO :) z warszawy wkońcu :)
Dodano: 13 sierpnia 2009 17:40, ~xx
to bandyta ale on jest zepsuty takiemu to odrazy powinno sie jaja ujeb>> przy samej dupie hehehehe
Dodano: 18 sierpnia 2009 00:09, ~jurek
znaczy sje, to policjany się WŁAMALI?
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.