W sobotę drużyna piłkarzy z Ostrowi zmierzyła się z przeciwnikiem Sona Nowe Miasto. Lepsza okazała się Ostrovia, która wygrała mecz 3:0. Drużyna z Ostrowi o wiele częściej wykorzystywała sytuacje do strzelenia bramki, niż w ostatnim meczu z Ostrołęką.
Pierwszą bramkę zdobył Karol Dmochowski, natomiast dwie kolejne (w drugiej połowie) Arkadiusz Ciach.
- Przeciwnik był naprawdę dobrym zespołem, - mówi trener Adam Popławski - mój zespół rozegrał dobre spotkanie, ale nie najlepsze. Stać ich na wiele więcej. Stworzyliśmy mnóstwo "sytuacji golowych", gdzie sztuką było ich nie strzelić, a piłka nie weszła do bramki. Ale taka jest piłka.
W tym spotkaniu nie mieliśmy pełnej kadry, bo jeszcze nie ma Rępy, który jest zawodnikiem doświadczonym. Ostrovia jest zespołem młodym – mam 5 zawodników siedemnastoletnich w pierwszym składzie.
Spotkanie przyniosło też dwie kartki: żółtą dostał Paweł Śledziński, który faulował przeciwnika, a czerwoną Arkadiusz Ciach za wykonanie niesportowego gestu.
OPI: Czy czerwona kartka Arkadiusza Ciacha może poważnie osłabić drużynę w kolejnym meczu?
- Po prostu zagrzała mu się głowa. – Tłumaczy zachowanie Arka trener –
Jest młodym piłkarzem, który z natury jest bardzo grzecznym, kulturalnym chłopcem. Pokazując taki gest, osłabił drużynę na następne mecze, a to będzie minimum dwie lub trzy kolejki.
W następnej kolejce drużyna z Ostrowi zagra z MKS II Mławą.
Komentarze
Dodano: 8 września 2009 17:04, ~Jurek
Jak Kozakiewicz pokazał gest to dostał złoty medal... Coż to musiał być za gest Ciacha...
A może ciachogest...
Dodano: 9 września 2009 15:56, ~lala
oj tam środkowy palec to taki straszny gest? czy to było zachowanie zasługujące na czerwoną kartkę,ja tak nie uważam (tym bardziej, że to nie było skierowane do sędziego) ale mogę jednak się mylić
Dodano: 9 września 2009 19:28, ~adams
moje zdanie na temat tego naprawdę zdolnego chłopaka jest proste - na wiosne grał świetnie, teraz jakoś mu nie idzie. Jego frustrację było widać przy brmce na 2:0, gdy po kilku niewykorzystanych okazjach w końcu trafif. A kartkę moim zdaniem dostał zasłużenie, bo kim by nie był, to sędziemu ( nie ważne jak sędziuje, ale jednak to człowiek) należy się szacunek. Chłopakowi się troszkę głowa zagotowała. Miejmy nadzieje, że to nie było uderzenie sodówki w jego głowe, bo to naprawdę zdolny chłopak.
Pozdrawiam
Dodano: 10 września 2009 12:15, ~Kibic pn
Ja jednak uważam " że było to uderzenie sodówki " w banie, ona już tam buzuje od jakiegoś czasu, wystarczy popatrzeć na zachowanie po strzeleniu bramki, zresztą nad ostrowskim boiskiem pełno unosi się bąbli z głów miejscowych kopaczy. Jest to podstawowa przeszkoda do osiągnięcia SUKCESU w lidze OKRĘGOWEJ - Pozdrawiam kibic pn
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.