Światowy Dzień Misia w ZSP Nr 2
Dodano: 3 grudnia 2010 13:44,
Autor: Justyna Kołodziej
W kalendarzu pojawia się coraz więcej świąt. Mamy dzień geologii, europejski dzień bez samochodu, międzynarodowy dzień tolerancji, dzień sprzątania biurka, Swoje święto obchodzą studenci, wolontariusze, sekretarki.
Od kilkunastu lat 25 listopada uważany jest za święto kogoś miłego, włochatego. Tym kimś jest wasz przyjaciel z dzieciństwa MIŚ. Czy mamy 10 czy też 40 lat powinniśmy obchodzić to święto. Pluszowy miś to lekarstwo na wszystkie nasze kłopoty. Możemy się do niego przytulać gdy jest nam źle, wyjawić mu wszelkie nasze kłopoty, zmartwienia. Na pewno każdy z nas ma takiego włochatego przyjaciela.
Historia misia jest stara jak świat. Nie wszyscy wiedzą skąd wziął się pomysł na produkcję tej zabawki. Pokrótce przybliżę ją. Otóż w 1902 roku podczas polowania prezydent Stanów Zjednoczonych Teodor Roosvelt dowiedział się, iż jeden z jego kompanów postrzelił małego niedźwiadka. Wzruszony widokiem zwierzątka kazał go uwolnić. Jeden ze świadków uwiecznił tę historię w postaci rysunków na kartach waszyngtońskiej gazety. Artykuł ten czytał producent zabawek. Od tego momentu ruszyła produkcja maskotek pod nazwą Teddy Bear. Wykorzystano osobę prezydenta i nadano misiowi jego zdrobniałe imię. Od tej pory miś jest znany na całym świecie. Nie ma takiego dziecka, które nie miało by choć jednej zabawki z wizerunkiem misia. Popularne misie znane są wszystkim. Najstarszym misiem jest Uszatek. Znanymi misiami są także: miś Paddington, Kolargol, Puchatek i Yoggi.
Z okazji Światowego Dnia Misia Klub Garnizonowy zorganizował 7 raz imprezę na którą zaproszono klasę 4a ze Szkoły Podstawowej nr 4. Organizacją zajęły się panie: Krystyna Kowalewska, Barbara Krajewska i Agnieszka Krasinkiewicz.. O godzinie 9:00 klasa wraz z opiekunami stawiła się w Klubie Garnizonowym. Każdy z uczestników miał ze sobą swojego ulubionego misia. Maskotki były różnych rozmiarów i kolorów. Niektóre wydawały odgłosy mruczenia gdy się je głaskało po brzuszku. Inne po naciśnięciu mówiły kocham cię. Każdy z pluszaków miał swoją historię. Niektóre zostały podarowane dzieciakom z okazji urodzin, świat Bożego Narodzenia. Inne były w domu od pokoleń kiedyś bawiło się nimi starsze rodzeństwo. Misie miały przeróżne imiona: Śpioszek, Landrynek, Następnie gdy dzieci opowiedziały historię swoich małych przyjaciół klasa udała się na II piętro do biblioteki garnizonowej. Tam pani Krystyna przeczytała rozdział przygód misia Paddingtona Dzieci słuchały z zaciekawieniem. Później pod kierunkiem pani plastyczki uczniowie tworzyli rysunki odzwierciedlające przygody misia Paddington. Powstały śliczne obrazki. W końcu przyszedł czas na małe co nieco. Po posiłku dzieci przystąpiły do układania puzzli. Z których powstały ilustracje przygód Kubusia Puchatka i jego przyjaciół. Przed końcem spotkania odbyła się zabawa w której wykorzystana została chusta integracyjną. Dzieciom ukazała się ogromna płachta rozmiarów 5m na 5m w kolorach tęczy. Każdy z nich trzymał za uchwyt zamocowany na brzegu chusty. Ogromnym powodzeniem cieszyła się zabawa w rybkę i rybaka. Niestety zabawa dobiegła końca i klasa musiała wracać do szkoły. Wszyscy jednogłośnie stwierdzili, że Dzień Pluszowego Misia spędzili w fantastycznej atmosferze. Dzieci z utęsknieniem czekają na kolejne święto włochatego przyjaciela. Takie imprezy są potrzebne aby oderwać się od szarej rzeczywistości i cieszyć się chwilą.
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.