Niewiele brakowało, a Alpla już pożegnałaby się z marzeniami o końcowym triumfie. W meczu z Lamperiami nie dość, że przegrała pierwszy set, to prezentowała się zdecydowanie gorzej od skazywanych na porażkę przeciwników. W drugim secie na boisku także dominowała drużyna Lamperii zachwycając kibiców grą w asekuracji i obronie. Kiedy już wydawało się, że Lamperie spokojnie dobrną do końca seta mając 5 punktową przewagę w końcówce seta, Alpla w końcu przebudziła się. Odrobiła straty i wyszła na prowadzenie 24:23. W tym momencie sędzia popełnił koszmarny błąd przyznając punkt Alpli. Piłka wpadła kilka, a może nawet kilkanaście centymetrów od linii w... boisku, po stronie Alpli. Drużyna Lamperii choć zaskoczona decyzją sędziego, to nie protestowała, dało się słyszeć głos kapitana "decyzji nie zmieni...". W tie-breaku Alpla zagrała tak jak powinna grać od początku tego meczu wygrywając go 15:7.
Sensacyjną porażkę poniósł Pakrol, który grając przeciwko 4 zawodnikom z Sadownego przegrał mecz 2:1! Po zwycięstwie Pakrolu w pierwszym secie, w dwóch ostatnich musieli przełknąć gorycz porażki z mocno osłabionym rywalem, któremu w tym meczu wychodziło wszystko. Po tej porażce Pakrol spadł z trzeciego miejsca.
Pewne zwycięstwo odniosła drużyna Licealu (2:0 z Lubotyniem), której do zwycięstwa w lidze brakuje już tylko jednej wygranej.
Bez "historii" w pozostałych meczach - Zaciszna - Jasienica 2:1, Huragan - Rafałki 2:0, Rubinek - Orły 2:0.
Następna kolejka za niespełna dwa tygodnie 22 maja. Najbardziej interesująco zapowiadają się mecze Liceal - Orły, oraz Rubinek - Huragan.
X RUNDA:
RUBINEK - ORŁY 2:0 (23, 21)
RAFAŁKI - HURAGAN 0:2 (-18, -26)
SADOWNE - PAKROL 2:1 (-17, 22, 5)
ALPLA - LAMPERIE 2:1 (-20, 23, 7)
LICEAL - LUBOTYŃ 2:0 (16, 16)
ZACISZNA - JASIENICA 2:1 (19, -24, 10)
Tabela
Fot. A.P.
Komentarze
Dodano: 11 maja 2011 10:48, iwa (iwka)
Czytając tą recenzję można wywnioskować tylko jedno: Wszystkim zależy na tym aby Alpla przegrała i za wszelką cenę staracie się upokorzyć tych Super Chlopaków!!!
Dodano: 11 maja 2011 17:39, (kozii)
Panie Paszczyk to jak to wreszcie z ta piłką było...?
kilka czy kilkanaście centymetrow w boisku bo to bardzo wazne i warto o tym dyskutowac
Dodano: 11 maja 2011 18:15, (kakpod)
Czepiacie się, jak prawdziwi Polacy. Ale to nie jest pozytywna cecha.
Dodano: 11 maja 2011 23:30, (adrianp)
Za wszelką cenę staracie się upokorzyć :)? Koledzy z Alpli doskonale wiedzą, że zagrali słabo. Jak grali dobrze, to mieli pozytywne komentarze, o złej grze jedwabiście pisać się nie da.
Między 9, a 11 cm jest 2 cm różnicy, a oznaczyć je można jako kilka i kilkanaście ;) Niestety, ale nie jestem w stanie stwierdzić, czy było to 8 cm, a może nawet 15 cm... (brak miarki w oczach :)) Jedno jest pewne, piłka wpadła w boisko w pewnej odległości od linii bocznej, naoczni świadkowie potwierdzili, że tak było ;)
A dyskutować o tym nie specjalnie warto. Mecz zakończył się. Niemniej jednak zaistniała sytuacja miała miejsce i została opisana.
Dodano: 12 maja 2011 17:08, (bolo1)
Piłka była ewidentnie w boisku. Każdy punkt ma swoją wagę ten był bardzo ważny. Przynajmniej w meczach które decydują o miejscach na podium powinno być dwóch sędziów!!! Gdzie był drugi sędzia???
Dodano: 13 maja 2011 10:34, (malenkaaa)
Panie Paszczyk można było zdjęcie cyknąć przy ostatniej piłce alebo kamerkę nastawić i by Lamperie wygrały:)
Dodano: 15 maja 2011 22:02, (arturborowy)
Piłka bardzo ważna i w polu ale sędzia też człowiek mógł nie zauważyć. Na pewno nie jesteśmy lepszą drużyną od Alpli "na razie" :),ale to my robimy większe postepy :)). Oglądać przez dwa sety miny przeciwników w takim meczu BEZCENNE ;).Pozdrawiam wszystkich zawodników ALPS oraz kibiców i do zobaczenia za rok.
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.