"Ochrona ptaków gniazdujących w budynkach" była tematem spotkania informacyjno - dyskusyjnego, które odbyło się na początku maja w Starostwie Powiatowym.
Panel zorganizowało Powiatowe Centrum Ekologii i Zrównoważonego Rozwoju w Powiecie Ostrowskim z uwagi na zbyt częste przypadki zakrywania otworów z gniazdami ptaków podczas robót budowlanych oraz stanowisko Ministerstwa Środowiska stwierdzające, że gniazda w budynkach stanowią miejsca lęgowe. Dyskusji przysłuchiwały się służby nadzoru budowlanego i administracji architektoniczno - budowlanej, przedsiębiorcy budowlani, projektanci oraz przedstawiciele spółdzielni mieszkaniowych.
Można zrobić wiele, trzeba tylko chcieć
Pan Marek Kowalski, ornitolog z Towarzystwa Przyrodniczego "Bocian", przedstawił prezentację multimedialną, którą poparł stosowną prelekcją. Zwrócił w niej uwagę, że docieplanie budynków powinno odbywać się w zgodzie z prawem, ale także z zasadami ochrony przyrody. Nie ma wątpliwości, że termomodernizacja budynków jest koniecznością, nie wolno jednak zapominać o jej skutkach ubocznych - szczególnie dla gniazdujących w budynkach ptaków. Szczeliny między płytami, z których zbudowany jest budynek, niezabezpieczone otwory wentylacyjne, puste miejsca pod parapetami czy nad oknami, przestrzenie między ścianami a rynnami to miejsca, w których często swoje gniazda zakładają niektóre gatunki ptaków jak: jerzyki, wróble, gołębie czy puspułki. Po przeprowadzonych remontach często bezpieczne miejsca gniazdujących ptaków znikają bez śladu. Okazuje się, że w praktyce gniazda wraz ze złożonymi w nich jajami są często niszczone, a także zamurowywane. Uwięzione w ten sposób ptaki nie mają szans na przeżycie. W rezultacie ich liczebność spada w zaskakującym tempie. Niezwykle ważne jest pozostawianie w ścianach specjalnych otworów dla ptaków oraz montaż na budynkach skrzynek ornitologicznych, które zrekompensują ptakom utracone miejsca lęgowe, a także będą dla nich bezpiecznym schronieniem. Wicestarosta zaprezentował taką budkę lęgową i opowiedział o zasadach jej wykonania oraz montażu. Dwie budki będą wkrótce powieszone na budynku Bursy Szkolnej.
Witold Narkiewicz-Jodko, Powiatowy Lekarz Weterynarii, zaproponował szerzenie tej wiedzy wśród młodzieży szkolnej. Mówiąc na temat ochrony dziko żyjących zwierząt, wspomniał o konieczności utworzenia na terenie powiatu ostrowskiego tzw. przytuliska dla ptaków, które wymagają opieki.
Fot. www.powiatostrowmaz.pl
Komentarze
Dodano: 25 maja 2011 18:43, (plasticzek)
Nie jestem przciwniczką ptaków ale dbanie o to żeby miały miejsce na budynkach to przesada. Nie wiem czy Pan Starosta ma ptaki na swoim domu-wątpię!!!ja za to mam-wydziobany styropian, zniszczona elewacja, w mieszkaniach na poddaszu czuć zapach jak na fermie drobiu, dzieci kaszlą!!Do tego zimą tymi dziurami wieje wiatr i nawet wpada śnieg. Pomijam już wciąz brudne podwórze od wydziobanego styropianu, i "śliczne"ściany.Jedyny plus to że rano z każdej strony słychać śpiew, pisk itp...Jeśli są chętni to oddam wszystkie ptaszki w dobre ręcę.Spokojnie napewno nie zniszczę im gniazd ,bo mi sumienie nie pozwala,nawet je dokarmiam bo pozwalam im zjadać wszystkie czereśnie, ale może ktoś podsunie jakieś rozwiązanie, bo gniazd jest pełno z każdej strony domu, jeszcze trochę a elewację trzeba będzie robić od nowa.
Dodano: 25 maja 2011 21:22, niuta (smajla)
Oj Panie Wicestarosto, zapewne w niedługim czasie opuści Pan miejsce swojego dotychczasowego zamieszkania i przeprowadzi tam gdzie bardzo lubi Pan przebywać, w swoje rodzinne strony a nam pozostawi "brudny i brzydki" problem. Osobiście uważam że ptaki niech sobie żyją poza większymi skupiskami ludzi a nie tam gdzie zarówno nam jak i im nie jest korzystnie i miło.
Dodano: 26 maja 2011 15:25, Borewicz (porucznik)
A może Panowie na swoich domach zainstalują budki lęgowe a ptaszki ob.... im okna elewacje i podwórka. Mieszkam w bloku w którym nawet na I pietrze słychać pokrzykiwania Kawek i Gawronów. Auta pod blokiem nie można postawić bo jest cale zapaskudzone już po jednym dniu. Kawki i gawrony całymi dniami hałasują i zanieczyszczają chodniki przy SP Nr3 i obok starego Kościoła. Może zróbmy jeszcze jedno spotkanie a Panowie opowiedzą jak mają się mieszkańcy w tym mieście chronić przed tymi ptaszyskami. Miałem Pana Bauera za poważnego człowieka na poważnym stanowisku jednak jak widać zajmuje się bzdurami a nie ważnymi sprawami.
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.