30 maja 2011 roku pani Leokadia Nowakowska skończyła 100 lat. Na urodzinach gościła wiele osób, był burmistrz Władysław Krzyżanowski, była Przewodnicząca RM Hanna Sasinowska, było wielu przyjaciół i znajomych. List z gratulacjami otrzymała od premiera Donalda Tuska.
Pani Leokadia Nowakowska urodziła się 30 maja 1911 roku w Warszawie. Po kilku latach, razem z mamą, wyjechały do Kurska w Rosji. Przybliżający się front niemiecki (I Wojna Światowa)spowodował ewakuację miejscowej ludności (bieżaństwo), wśród nich byli tacy, którzy dobrowolnie wyjeżdżali (jak rodzina pani Leokadii), ale byli i tacy, którzy byli przesiedlani przymusowo w głąb Rosji.
Mama wiele słyszała o okrucieństwie Niemców, była piękną młodą kobietą - opowiada pani Leokadia - zwracała uwagę na siebie, dlatego wyjechałyśmy. Tata został w Polsce pracując jako farmaceuta w Warszawie na rogu Marszałkowskiej i Pięknej. Ojciec pochodził z Kielc, mieszkał w wielu miastach. Przez jakiś czas pracował również w Ostrowi w aptece Ludwika Mieczkowskiego. Wtedy poznał mamę pani Leokadii.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, wróciły do Ostrowi, do domu rodzinnego matki (z domu Ćwiklińskiej). Tutaj Pani Leokadia poszła do gimnazjum, a że nie chodziła wpierw do szkoły podstawowej, i po kilku latach dorastania w Kursku, niezbyt dobrze radziła sobie z językiem polskim, korepetycji udzielał jej, późniejszy adwokat, wtedy jeszcze uczeń 8 klasy, Jan Podbielski.
W 1939 roku wyszła za mąż, za pochodzącego z Płocka, Stanisława Nowakowskiego. Mąż był Naczelnikiem Urzędu Skarbowego w Gostyninie. Urzędnicy nie zarabiali zbyt dużo, więc pani Leokadia dorabiała dając korepetycje. Do Ostrowi wróciła po śmierci męża.
Teraz Pani Leokadia jest sama. Nie żyje jej córka Anna z męża Józefowicz, nauczycielka, nie żyje zięć. Panią Leokadię wspierają zaprzyjaźnione sąsiadki panie Zofia Mirkowicz i Hanna Książek oraz pielęgniarka domowa z Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Vita pani Jadwiga Przybyłowska.
Na urodzinach pani Leokadii było wielu gości. Był burmistrz Władysław Krzyżanowski, Przewodnicząca Rady Miasta Hanna Sasinowska, ksiądz proboszcz Mirosław Mierzejewski przedstawicielka ZUS, reprezentant Urzędu Marszałkowskiego, był Mirosław Kisielewski, miłośnik fotografowania, członek ostrowskiej grupy fotograficznej "Fotograffiti", było wiele zaprzyjaźnionych osób, koleżanek i sąsiadów pani Leokadii.
List gratulacyjny wraz z życzeniami otrzymała z Kancelarii Rady Ministrów podpisany przez premiera Donalda Tuska. Do życzeń dołączamy się i my - Pani Leokadio, niech pani żyje jeszcze wiele, wiele lat w dotychczasowej pogodzie ducha, niech zdrowie pani dopisuje, a życie przyniesie wiele dobrych chwil.
Autorem zdjęć jest Mirosław Kisielewski
Komentarze
Dodano: 31 maja 2011 11:33, (rybka11)
Wspaniała Kobieta. Miałam okazję poznać Panią Leokadię. Zdrowia życzę na dalsze lata.
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.