300 lat niezwykłych możliwości
Kto jednak znalazł w sobie tę odrobinę chęci i odwagi, na pewno nie żałował. Pan Andrzej Sikora podzielił koncert na trzy części, których repertuar dobierał z uwagi na pewną szczególną okazję. - Gdy spotkaliśmy się w październiku, grałem Chopina, bo rok 2010 oficjalnie poświęcony był temu najgenialniejszemu kompozytorowi w związku z 200. rocznicą jego śmierci. Mało kto wie jednak, że w tym roku przypada rocznica o wiele bardziej istotna - zaznaczał pianista. - Cóż może być ważniejszego od naszego narodowego wirtuoza i jego dzieł? Właśnie! Otóż instrument, który umożliwił ich powstanie. Dokładnie w 1711 r. po raz pierwszy opisano owo niezwykłe urządzenie, które dziś nazywamy fortepianem.
Od Chopina do Gershwina
I część recitalu obejmowała wyłącznie utwory Fryderyka Chopina, w II muzyk skupił się na kompozytorach, których Polak podziwiał: Bachu, Mozarcie i Beethovenie. W skład "Muzyki rozrywkowej" weszło dziedzictwo Scotta Joplina i George'a Gershwina. Mimo zakończenia oficjalnego programu, bisom nie było wręcz końca - publiczność gorącymi brawami nagrodziła dodatkowy mazurek, walce i nokturn Chopina.
Komentarze
Dodano: 9 czerwca 2011 10:30, prozac (prozac)
w taki beznadziejny...
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.