Podopieczni ostrowskiego Środowiskowego Domu Samopomocy już od ośmiu lat uczestniczą w Integracyjnych Sokołowskich Spotkaniach Muzyczno-Tanecznych w Sokołowie Podlaskim organizowanych przez tamtejszy Środowiskowy Dom Samopomocy.
Tym razem Spotkania odbyły się 15 czerwca. Podróż minęła nam sprawnie i sympatycznie - relacjonuje Joanna Klimek, opiekunka ze ŚDS - wszystkim dopisywał dobry humor. Po drodze mijaliśmy urokliwe widoki, jechaliśmy Aleją Drzew, która jest Pomnikiem Przyrody - niedaleko Sterdyni. W Sokołowie Podlaskim powitali nas uśmiechnięci wolontariusze oraz organizatorzy. Po rejestracji poczęstowaliśmy się kawą, herbatą, pysznym ciastem. Nasze artystki dokonały poprawy makijażu, po czym zasiedliśmy na widowni Sokołowskiego Ośrodka Kultury.
Po oficjalnych powitaniach rozpoczęła się najbardziej emocjonująca dla uczestników część imprezy czyli prezentacje sceniczne. Na początek zatańczyła młodzież ze studia tańca w Sokołowskim Ośrodku Kultury, występ był widowiskowy i efektowny. Prezentacje sceniczne rozpoczęli gospodarze pokazem aerobiku przy fajnie dobranej muzyce. Rewelacyjny efekt i uśmiech na ustach wszystkich wywołał kulturysta-bokser, w którego rolę wcielił się jeden z podopiecznych Środowiskowego Domu Samopomocy z Sokołowa Podlaskiego. Kolejne prezentacje podtrzymywały dobry nastrój widowni, która dobrze się bawiła klaszcząc, śpiewając, czasem nawet tańcząc wraz z artystami. Na scenie prezentowane były układy taneczne, walce, cha-cha, a także w przeważającej mierze popisy wokalne.
Ostrowska "Przyjazna" grupa wokalna występowała jako dziewiąta w kolejności. Ten czas oczekiwania wywołał w uczestnikach niewielkie napięcie, mimo tego występ był udany i wesoły. Program nosił nazwę "Moja dumka". Każdy z wokalistów wystąpił solo z wybranym przez siebie utworem. Iwona najlepiej czuje się w repertuarze Bajmu, zaśpiewała więc "Złotą Bramę" z płyty "Teraz Płynę". Renata, Wiola i Monika wykonały piosenki Jacka Cygana, a Judyta przypomniała stary utwór Urszuli "Dmuchawce, latawce", natomiast Andrzej wykonał nowy, bo zaledwie 2 letni utwór Marka Trady "Moja Dumka". Artyści tym razem występowali w identycznych strojach przygotowanych w pracowni krawieckiej pod okiem plastyczki Grażyny Kożuchowskiej. Za pracę i występ zostali nagrodzeni gromkimi brawami, dyplomem i drobnymi upominkami.
Najbardziej lubię patrzeć na uśmiech zadowolenia z wykonywanego utworu - wspomina pani Joanna - pasję do muzyki i śpiewu moich podopiecznych. Występ na scenie jest dla nich ogromnym przeżyciem ale euforia, w przeogromie radości i duma jaka bije ze sceny jest przyjemnym widokiem.
Na Spotkaniach zaprezentowało się 18 placówek. Po części artystycznej wszyscy przenieśli się na piknik w placówce Środowiskowego Domu Samopomocy Sokołowa. Wesoła muzyka, dużo słońca, smaczny posiłek sprawiły, ze nikt nie siedział smutny, wszyscy dobrze się bawili, tańcząc i wspólnie śpiewając. Mistrzynią parkietu okazała się Renata z ostrowskiego ŚDS.
Zdjęcia Joanna Klimek
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.