Zmiany w oświacie - nie tylko wśród dyrektorów

Trudno dziś znaleźć obszar funkcjonowania miasta, którego znacząco nie objęłyby głośne reformy wprowadzane przez obecnego burmistrza. Wcielanie w życie wyborczego hasła "Czas na zmiany" staje się z dnia na dzień coraz bardziej intensywne, co pokazało również dzisiejsze spotkanie z dotychczasowymi i nowymi władzami placówek oświatowych, przedstawicielami nauczycieli, Rad Rodziców i uczniów.

Jedno miasto, jedna szkoła, jedno przedszkole - ale czy jeden głos?

By, jak podkreślał Władysław Krzyżanowski, zaznaczyć konieczność trwałego dialogu - prowadzili je naprzemiennie burmistrz i naczelnik ds. edukacji, zdrowia i spraw społecznych Waldemar Skurzyński. Burmistrz Krzyżanowski podkreślał, jak - z punktu widzenia obecnie urzędującej ekipy - odsunięta od ratusza była dotychczas oświata, tłumacząc tym samym swoją decyzję o utworzeniu nowego odrębnego działu w Urzędzie Miasta.

- Nie bez powodu zebraliśmy się dzisiaj tutaj w tak szerokim gronie. Jako osoba odpowiedzialna za władanie miastem w czasach, w których centralizacja wszelkich decyzji powinna być już dawno przeszłością, chcę utworzyć Sejmik Edukacyjny - to nazwa robocza. Ten organ pełniłby funkcję doradczą dla nas i pozwoliłby w jednym miejscu skupić nauczycieli, rodziców, specjalistów - słowem, wszystkich, którzy umysłem i sercem chcą wspólnie zrobić coś dla oświaty. Bo w naszym mieście podział na numery i oddziały powinien być formalnością - ma być jedna szkoła i jedno przedszkole - odwoływał się do poczucia solidarności burmistrz Krzyżanowski.

Naczelnik ds. edukacji w przeddzień nowego roku szkolnego skupił się na sprawach... czysto administracyjnych. Przyznał, że czasy dla oświaty są aktualnie bardzo trudne - ze względu na wciąż zmieniające się prawo oświatowe i ze względu na ogromne koszty, jakie ten obszar funkcjonowania samorządu generuje. W nawiązaniu do tego Waldemar Skurzyński przytoczył wnioski z mającej niedawno miejsce kontroli technicznej, sprawdzającej, czy i jak szkoły oszczędzają energię cieplną i elektryczną. - Wnioski nie były optymistyczne, choć podobało nam się korzystanie z żarówek energooszczędnych - reasumował.



Przede wszystkim racjonalizm

Burmistrz Krzyżanowski wspomniał także o absolutnej konieczności szukania dalszych źródeł oszczędności - Jak wykorzystywane są sale gimnastyczne w szkołach po godzinach pracy? Dlaczego od piątkowego popołudnia do poniedziałku rano stoją zamknięte na cztery spusty? - pytał. - Takie obiekty i znajdujący się na nich sprzęt muszą być czynne siedem dni w tygodniu! Każdy dyrektor placówki oświatowej musi być w pełni świadomy, co ma w swoim budżecie i jakie daje mu to możliwości. Mówiąc hasłem, oddajemy budżety do szkół, pod rozwagę i pod nawiązanie dialogu.


Tu oszczędności, tam - komfort maluchów

Jednym z punktów programu wyborczego Władysława Krzyżanowskiego było "zmniejszenie liczby dzieci w oddziałach" - tymczasem 1 września do niektórych klas I pójdzie ok. 30 dzieci - podczas gdy średnia w latach ostatnich nie przekraczała 25-26 nazwisk na liście. Zapewne pośrednim odniesieniem do tego faktu była przytoczona dziś statystyka - w Ostrowi na jednego pedagoga przypada 11 uczniów, w Unii Europejskiej - 16.
- Z różnych powodów miasto często traciło istotne możliwości rozwoju - rok temu na ulicy wręcz leżało 1 200 000 zł, jednak nie spełniono warunku minimum 200 6-latków rozpoczynających naukę w szkole. Ten rok i ten budżet to dokładnie milion złotych więcej na oświatę niż dotychczas - i nie można tego nie wykorzystać racjonalnie - zaznaczał po raz kolejny burmistrz, mówiąc o sytuacji finansowej ostrowskich placówek. Pozostaje więc mieć nadzieję, że hasło do bólu racjonalnego oszczędzania nie będzie oznaczało choćby tymczasowego odsunięcia na drugi plan motta "Dobro dziecka jest najważniejsze".


"Życie oznacza rotację"

Tymi słowami burmistrz Krzyżanowski przeszedł do wręczenia podziękowań i nominacji odchodzącym oraz nowym dyrektorom szkół i przedszkoli. O wzbudzających wiele emocji konkursach na wspomniane stanowiska powiedział krótko - Na początku długo nie chciałem ich przeprowadzać, choćby ze względu na przestarzałe uregulowania prawne, wymagające tajności prac komisji. Nadal zresztą zamierzam napisać w tej sprawie do Ministra Oświaty. Z drugiej strony wiedziałem, że takie "ominięcie tematu" też wywoła niepotrzebne dyskusje. Dziś, niestety, widać dużo kwasu - ale taka już cecha wszystkiego, co nie może być ujawniane do publicznej wiadomości...

Wszystkim kończącym pełnienie funkcji dyrektorom burmistrz dziękował za trud i zaangażowanie, zaś obejmującym stanowiska - życzył wytrwałości i odwagi w realizacji zamierzonych celów. O długofalowości nie wspominał - zdecydowana większość nominacji obejmuje okres o wiele krótszy niż "urzędowe" 5 lat kadencji; w niektórych szkołach historia ma zatoczyć koło już za 10 miesięcy...

Dyrektor Miejskiego Przedszkola nr 3, Anna Twardowska, odeszła na emeryturę

Katarzyna Reluga dotychczas była p.o. dyrektora Zespołu Szkół Publicznych nr 1

Po 10 latach dyrektorem Szkoły Podstawowej nr 1 przestała być Danuta Szulęcka

Była już dyrektor Miejskiego Przedszkola nr 2 - Joanna Wójcik

Na fotelu dyrektora Miejskiego Przedszkola nr 1 pozostała Danuta Żyjewska

Nowa dyrektor Miejskiego Przedszkola nr 2 - Wanda Zaręba

Zwyciężczyni konkursu na dyr. MP nr 3 - Małgorzata Gołaszewska

Nominację na dyrektora Szkoły Podstawowej nr 1 otrzymała Dorota Ziemczyk

Waldemar Pałys - pozostający dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3

Dorota Brzostek - od 1 września kierująca Zespołem Szkół Publicznych nr 1

Dorota Pasztaleniec - trwająca na fotelu dyrektora Zespołu Szkół Publicznych nr 1

Nauczycielom dziękowała i gratulowała również Prezes Powiatowego Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego, Maria Morawska