Jesteśmy ludzkim bankiem, naszym bankiem

Dodano: 21 listopada 2011 15:09, Autor: Anna Krajewska-Polak

Rozmowa ze Zbigniewem Krutczenko Prezesem Banku Spółdzielczego w Ostrowi Mazowieckiej

Od 35 lat w bankowości, od 25 jako szef Banku Spółdzielczego w Ostrowi Mazowieckiej. Jak wspomina Pan ten okres?

Różny to był czas. Gdy obejmowałem funkcję szefa banku w Ostrowi, było zupełnie inaczej. Pod zupełnie innymi auspicjami, innym ustrojem. Dopiero 89-90 rok - zmiana ustroju w Polsce pozwoliła nam na rozwinięcie skrzydeł. Z Bankiem Spółdzielczym, jak pani zauważyła, jestem związany 35 lat, a więc jest to kawał mojego życia. Byłem w radzie nadzorczej, byłem społecznym członkiem zarządu, a od lipca 1989 roku jestem szefem.

Zmieniało się bardzo dużo. Nie ukrywam, że przychodząc też z bardzo poważnej instytucji (poprzednio byłem przez 15 lat dyrektorem Rezerw Państwowych), mimo, że byłem i w radzie nadzorczej i zarządzie banku jako członek społeczny, miałem obawy, czy sobie poradzę. Myślę jednak, że historia oceni mnie dobrze. W czasie mojego zarządzania nastąpił bardzo znaczący rozwój banku.

Z małej, lokalnej instytucji, staliśmy się bankiem liczącym w Polsce, na wskroś nowoczesnym, spełniającym wszystkie standardy, oferującym prawie wszystkie produkty finansowe. Mamy 22 placówki, m.in. w Warszawie przy ul. Jubilerskiej, w Wyszkowie, Ostrołęce, Somiance, Brańszczyku, Lubotyniu, Andrzejewie, Zarębach, Małkini, Broku. W samej Ostrowi jest ich aż pięć.

Jak wygląda obecnie sytuacja banku?

Mogę się pochwalić, że obsługujemy prawie wszystkie samorządy działające na terenie powiatu. Obsługujemy szpital powiatowy, dwa urzędy skarbowe - w Ostrowi i Wyszkowie. Jesteśmy bankiem z najsilniejszą pozycją na rynku lokalnym. Naszym bankiem. Jak zawsze podkreślam - ludzkim bankiem. Ważny dla nas jest rozwój lokalnego społeczeństwa.

Zawsze przekonujemy klientów, że pieniądze, które u nas trzymają służą do rozwoju społeczności lokalnej. Do kredytowania i rozwoju handlu, rolnictwa, przemysłu, małych i średnich firm. Pieniądze zostają tutaj. A zawsze byłem, jestem i będę patriotą lokalnym.

Staramy się tutaj tworzyć miejsca pracy, pomagać w rozwoju gospodarki. Myślę, że nam się przez te lata udawało. Mamy spore zasoby kapitałowe, mamy jedne z najwyższych fundusze własne, jeśli chodzi o banki spółdzielcze. W tej kategorii plasujemy się na 5-6 miejscu w Polsce na ponad 580 banków spółdzielczych. W innych parametrach również mieścimy się pierwszej dziesiątce, często w pierwszej piątce. A jeżeli weźmiemy pod uwagę potencjał naszego powiatu, a porównamy się do dużych miast, to relatywnie zawsze plasujemy się wyżej. Mogę się pochwalić, że w 2004 roku znaleźliśmy się w pierwszej trójce instytucji finansowych w konkursie ogłaszanym przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. A to jest ogromna satysfakcja.

Największą jednak satysfakcją jest to, że jako bank spółdzielczy posiadamy zaufanie klientów. Obsługujemy ich już około 25 tysięcy. Odzwierciedleniem tego było to, że miejscowe społeczeństwo poparło mnie w wyborach do Sejmu w 2001 roku. To była ogromna satysfakcja dla mnie, ale również dla firmy i pracowników. Sądzę, że z moimi pracownikami i współpracownikami zrobiliśmy wspólnie dużo dla rozwoju Ostrowi i Regionu.

REKLAMA




Na przestrzeni tych lat z jakimi problemami przyszło się wam borykać?

Gdybym powiedział, że ich nie było, mówiłbym nieprawdę. Problemy były różne. Brak środków, brak kapitałów, na początku, to również brak odpowiedniej, wykwalifikowanej kadry, szczególnie dało się to odczuć przy wejściu banków komercyjnych na nasz teren. Jednak z tym wszystkim poradziliśmy sobie doskonale. Cieszę się, powtarzam to jeszcze raz, że mamy zaufanie społeczeństwa. Jeśli państwo spojrzycie na nagrody, wyróżnienia, które otrzymaliśmy, jest to chyba dowód, że działaliśmy i działamy dobrze. Na przestrzeni tych dwudziestu lat trudne problemy zdarzały się bardzo rzadko.

Zawsze do klientów podchodzimy z szacunkiem i dużą dozą zrozumienia. Zdajemy sobie sprawę, że to są nasi ludzie, mogą przyjść do nas, porozmawiać, podzielić się nie tylko radościami, ale i smutkami i również kłopotami które mają. Staramy się wspólnie je rozwiązywać.

Jesteśmy jedynym bankiem w Ostrowi w pełnym tego słowa znaczeniu. Tu zapadają decyzję. Reszta banków, to są oddziały lub placówki bankowe, których centrala i zarząd znajduje się w Warszawie, Gdyni, Wrocławiu, a co więcej strategiczne decyzje najczęściej zapadają za granicą. Natomiast my sami podejmujemy decyzje. Możemy bezpośrednio reagować na wiele spraw i na zaistniałe potrzeby.

Jak będzie wyglądał dalszy rozwój banku? W którym kierunku pójdzie?

Otwierając nowe placówki zdajemy sobie sprawę, że na to potrzeba pieniędzy. Musimy ująć w strategii, jak będziemy się dalej rozwijać. Planując otwieranie nowych oddziałów, nie chcemy konkurować z bankami spółdzielczymi w mniejszych miejscowościach, dlatego otworzyliśmy placówkę w Warszawie. Zdajemy sobie sprawę, że to prestiż, ale przede wszystkim potrzeba pozyskiwania nowych klientów. Ze sprawozdań GUS wynika, że najbogatszym miastem w Polsce jest właśnie Warszawa i województwo mazowieckie. Musimy patrzeć, gdzie są środki, ale też i jak pomóc polskim firmom.

Gdyby przyszło panu podjąć ponownie decyzję o związaniu się z bankiem spółdzielczym czy byłaby taka sama?

Gdybym się wówczas nie wstydził, to po pierwszym półroczu... bym zrezygnował. Ambicja mi jednak nie pozwoliła na rezygnację, a po tym co przeszedłem, z ogromną satysfakcją z tego, co osiągnęliśmy wspólnie z pracownikami, jednak by się ponownie podjął tej roli. Przeszedłem szereg funkcji związanych z bankiem i bankowością: jako poseł na Sejm pracowałem nad ustawą o bankach spółdzielczych, w 2000 roku byłem zastępcą prezesa Banku Regionalnego w Olsztynie, przez 6 lat byłem członkiem zarządu Związku Banków Polskich, jako jedyny przedstawiciel spółdzielczości bankowej. Przede wszystkim jednak, jestem dumny, że udało się nam, z miejscowym społeczeństwem, nasz bank rozwinąć.

Zawsze, gdy czytam historię, jestem wdzięczny pierwszym założycielom. Był to okres bardzo trudny. Czas zaboru rosyjskiego. W tym zaborze banki spółdzielcze powstawały najpóźniej. Zaborca był nastawiony nieprzychylnie do jakichkolwiek działań organizacyjnych miejscowych społeczności. Uważał, że jest to występowanie przeciwko władzy. A nasz bank powstał w 1898 roku. I działa nieprzerwanie do tej pory. Nigdy też ekonomicznie, technologicznie nie stał tak wysoko. W niczym nie różnimy się od nowoczesnych banków komercyjnych, poza tym, że jesteśmy ludzkim bankiem, naszym bankiem.

Czym zajmuje się prezes Krutczenko jak ma wolny czas?

Mało mam wolnego czasu. Kiedyś zajmowałem się polowaniem, trochę łowieniem ryb. Mam działkę, trochę zajmuje się ogródkiem, spotykam z kolegami. Ale i w wolnym czasie, przeważnie rozmawiamy o banku. To już jest nawyk. Gdy gdzieś jedziemy ze znajomymi i obiecujemy sobie - żadnych rozmów zawodowych, to i tak się to nie udaje. Jest to kwestia kilku minut i... wraca się do tematów bankowych.

Niebawem odchodzi pan na emeryturę. Czym zamierza się pan wtedy zajmować?

Raczej nie będę odpoczywał. Nie zmienię swoich przyzwyczajeń, zasad, którymi się kieruję. Więcej będę mógł się udzielać w organizacjach społecznych. Na razie też nie będę się całkowicie rozstawał z bankiem. Ze mną związani są liczni klienci, często moja osoba jest dla nich gwarantem środków u nas zdeponowanych. Myślę też, że będę nadal pomagać moim następcom i współpracownikom.

Dziękuję za rozmowę


Zdjęciahttp://www.bgimages.pl/

Zobacz również

W Wąsewie szukają pieniędzy

18 listopada 2011, Adrian Paszczyk

Rada gminy Wąsewo zwolniła mieszkańców od podatku od budynków mieszkalnych. Teraz gmina szuka pieniędzy gdzie indziej.

Ostrów Mazowiecka na II miejscu

17 listopada 2011, Adrian Paszczyk

Drugie miejsce zajęła Ostrów Mazowiecka w Mazowieckim Sportowym Turnieju Miast i Gmin.

Zapytaj o Polskę czyli poetycki bieg przez historię

15 listopada 2011, Anna Krajewska-Polak

To doskonały moment na zadumę i refleksję - powiedziała Elżbieta Chojnacka Dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej rozpoczynając koncert patriotyczny poezji śpiewanej Zapytaj o Polskę.

Komentarze

Dodano: 22 listopada 2011 23:00, (raz)

Dla działalności ostrowskiego Banku Spółdzielczego mam wielki szacunek,ale nie bardzo rozumiem, Pani Redaktor, jaki jest cel publikacji takiego wywiadu, z takim wydźwiękiem? Wygląda to jak artykuł sponsorowany, którym raczej ten wywiad nie jest, niemniej takie właśnie wrażenie sprawia.

 

Dodano: 3 grudnia 2011 05:29, proabraw (proabraw)

HE HE JESTEM PATRIOTĄ LOKALNYM to dlaczego przy wyborze wykonawcy na montaż klimatyzatorów w banku Ostrowi wybrał firmę z Białegostoku o 9 tys drożej od lokalnej oferty. Oferta lokalna oparta była tańsza na urządzeniach wyższej klasy niż LG. Czym się pan kierował patriotyzmem lokalnym ?

 

Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.

Katalog firm promowane

KARO-MEBLE

ul. Wileńska 13
07-300 Ostrów Mazowiecka

MEBLE PRODUKOWANE NA INDYWIDUALNE ZAMÓWIENIE KLIENTA

POLONIKA Usługi edukacyjno-edytorskie

ul. Różańska 5
07-300 Ostrów Mazowiecka

KOREKTA, REDAKCJA, KOREPETYCJE!

Arkadia Piękna Salon & SPA

ul. T. Kościuszki 40
07-300 Ostrów Mazowiecka

Pozwól sobie na relaks i odprężenie w Arkadii Piękna!

Regulamin | Polityka prywatności | Reklama | Kontakt

UWAGA! Ta strona używa plików cookie i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, dostosowywania stron do indywidualnych potrzeb użytkowników oraz w celach reklamowych i statystycznych. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza, że pliki cookie będą zapisywane w pamięci urzadzenia. W każdym momencie można zmienić te ustawienia. Szczegóły w Polityce Prywatności. [Zamknij]