W wyniku zderzenia z Nissana wypadł na jezdnię jeden z pasażerów. Kierujący Mercedesem nie zatrzymał się i pojechał w stronę ulicy Dubois, gdzie przy skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną stracił panowanie nad samochodem i uderzył w słup elektryczny. Następnie wysiadł z samochodu i zbiegł z miejsca zdarzenia.
Według relacji świadków kierujący samochodem marki Mercedes poruszał się z nadmierną prędkością, co prawdopodobnie było przyczyną wypadku.
Kierująca samochodem marki Nissan Almera wraz z dwoma pasażerami - mężem oraz 5-letnim synem trafiła do szpitala. Dziecko jest w ciężkim stanie - ma obrzęk mózgu i klatki piersiowej. Kierująca i jej mąż doznali ogólnych potłuczeń oraz urazu głowy.
fot. czytelnik OPI
Komentarze
Dodano: 18 stycznia 2012 12:33, (jaco86)
Ja pierdykam!!! Szkoda mi szczególnie dziecka! W ciezkim stanie! 3mam kciuki zeby wrocił do zdrowia! a takich tepakow z mercedesów bym bardzo słono karał!!! to jest nie do pomyslenia zeby nie dostosowac predkosci do warunków jakich mamy! tylko niech ktos powie ze sie do rodziny spieszył to go wysmieje!!!!!!!
Dodano: 18 stycznia 2012 12:35, (jaco86)
A po drugie po co ta kamera na srodku skrzyzowania!!!! Macie nasi panowie policjanci te zasrana kamere to scigajcie goscia na nie czekacie na relacje swiadków!!!! Hanba dla was!!!
Dodano: 18 stycznia 2012 12:43, (onsam)
ciekawe ile miał promili?
Dodano: 18 stycznia 2012 15:18, (skromna)
Mały chłopiec jest w stanie ciężkim, ma obrzęk mózgu, uszkodzone płuco oraz pękniętą miednicę, jest w stanie śpiączki farmakologicznej, natomiast jego ojciec ma uszkodzony kręgosłup. Niech wszyscy widzą, czego dokonał ten bezmyślny i tępy kierowca mercedesa. Życzę Ci, aby życie przyniosło Ci o wiele większe cierpienie niż te, którem ty obdarowałeś tę rodzinę.
Dodano: 18 stycznia 2012 17:44, Trid (trid21)
Kolejna historia bezmyślnego kierowcy, który jadąc zbyt szybko i na dodatek zbiega z miejsca wypadku zamiast udzielać pomocy. Posyła młodego człowieka w śpiączkę, a całą rodzinę i ludzi z otoczenia tej młodej osoby do walki o życie. Ile to już takich histori było, a i tak nic się nie nauczyli.
Dodano: 18 stycznia 2012 17:47, (pilot)
@skromna
Zastanów się co piszesz i po co ?? potem pisz...
Dodano: 18 stycznia 2012 17:55, (miron1)
widocznie (pilot) jestes taki sam jak ten z mercedesa
Dodano: 18 stycznia 2012 18:46, (janek113)
DO skromna
Następnym razem jeśli będzie chciała Pani zabłysnąć swoją inteligencją, radzę wziąć KODEKS CYWILNY i zapoznać się z konsekwencjami prawnymi jakie mogą zostać pociągnięte po Pani bezmyślnej wypowiedzi. Jeśli ma Pani na to dowody, to proszę przedstawić się z imienia i nazwiska jak i również dowody, które Pani zebrała osądzając tego człowieka i udać się z tym na policję. Proszę się zapoznać z paragrafem i później szaleć ze znajomością imion, nazwisk jak i miejsc przebywania, mieszkańców Ostrowi i okolic.
Ochrona dóbr osobistych - Art.23 i 24 kodeksu cywilnego.
Art. 23.
Dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach.
Art. 24.
§ 1. Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w
szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.
§ 2. Jeżeli wskutek naruszenia dobra osobistego została wyrządzona szkoda majątkowa, poszkodowany może żądać jej naprawienia na zasadach ogólnych.
§ 3. Przepisy powyższe nie uchybiają uprawnieniom przewidzianym w innych przepisach, w szczególności w prawie autorskim oraz w prawie wynalazczym.
Pozdrawiam.
Dodano: 18 stycznia 2012 18:53, (spie)
a tak z innej beczki... W LEWO!!! się pisze dajesz zły przykład Panie Paszczyk
Dodano: 18 stycznia 2012 19:56, (daniel319)
Frajerze z MERCEDESA ! ! ! Wyobrazni troche idioto!!!!!!!!!!!
Dodano: 18 stycznia 2012 21:35, (vila04)
Nie powinno sie podawac zadnych nazwisk bez podstawnie ,sa przeciez kamery na miescie z których mozna odtworzyc cale zdazenie, poza tym policja powinna zdjac odciski z kierownicy zeby potwierdzic tozsamosc tego skurwiela który kierowal tym autem a potem rozpowzechnic jego dane razem ze zdjeciem. Powinno sie go zamiast zamykac,skazac na prace jako opiekuna osób poszkodowanych w takich wypadkach. Niech na wlasnej skórze poczuje jak sie potem zyje , jak jest ciezko opiekowac sie kims kto tylko psychicznie jest w pelni sprawny. Niech kapie ,przebiera i wyprowadza na spacery ludzi poszkodowanych w wypadkach spowodowanych przez takich idiotów. Mysle ze to bedzie najlepsza kara dla takich bezmyslnych debili. A tym co tu wyskakuja paragrafami radze pomyslec czy tez by tak paragrafowali zeby to chodzilo o kogos z ich najblizszych . Pozdrawiam i licze ze sprawiedliwosci stanie sie zadosc. Mysle ze moze choc raz nasza policja sie wykaze i winny zostanie sowicie ukarany.
Dodano: 18 stycznia 2012 21:48, (garyu)
vila04, ależ powinno się podawać nazwiska wszystkich bydlaków, którzy traktują drogę jak swoją własność prywatną i za nic mają czyjeś zdrowie i życie. Mam nadzieję, że tak jak dobrze znasz prawo w zakresie ochrony danych osobowych oraz obrony dobrego imienia tak również dobrze znasz prawo o ruchu drogowym oraz kodeks karny w zakresie powodowania wypadków drogowych, katastrof i nieudzielania pomocy. być może dzięki temu, że ktoś napisał nazwisko łajzy który spowodował ten wypadek policja skutecznie postawi mu zarzuty.nie znam tego "człowieka" ale wyobrażam sobie, że to młodzieniec w wieku 18 - 25 lat w samochodzie tatusia. czy się mylę?
Dodano: 18 stycznia 2012 22:11, (pilot)
Ja nie wiem czy wy czytać nie umiecie czy jak?? Jest napisane: Almera mając zielone światło skręcała w LEWO. Mercedes jadąc od pocztowej miał więc także zielone światło. Czytając to i patrząc na zdjęcia na mój gust to Almera wymusiła pierwszeństwo... dlaczego więc kierowca Mercedesa jest wg. wszystkich tu się wypowiadających "prokuratorów" sprawcą ??
Inna kwestia to ucieczka z miejsca wypadku. Uciekł bo był w szoku (co było NIEZALEŻNE od niego) czy uciekł bo miał coś do ukrycia?? Nie mi, ani nikomu z nas to oceniać a tym bardziej moim zdaniem wydawać wyroków i ich wykonywać (upublicznienie danych).
Współczuje wszystkim poszkodowanym i mam nadzieje że szybko powrócą do zdrowia.
Dodano: 18 stycznia 2012 22:47, (amon)
Takie pytanie to było male dziecko czy było w foteliku ?
Dodano: 18 stycznia 2012 23:02, (skromna)
Gdyby nie fotelik to nie wiadomo jak by się to skończyło...
Dodano: 18 stycznia 2012 23:04, (amon)
No to teraz macie przykład co daje fotelik i trzeba z niego zawsze korzystać
Dodano: 19 stycznia 2012 00:11, asp (asp)
PILOT, przeczytaj swój ostatni wpis i opis wypadku w artykule. W sumie to można to różnie interpretować, jeśli oba samochody miały zielone światło to albo jechały z tego samego kierunku lub z przeciwnych (Komorow-Małkinia lub Małkinia-Komorowo) nie napisano tego w artykule. Jeśli jechały w tym samym kierunku i "mercedes uderzył w tył nissana" - to wina jest po stronie kierowcy mercedesa. Jeśli jechały w przeciwnych to wina po stronie kierowcy nissana bo skręcając w lewo nie przepuścił mercedesa jadącego na wprost. W artykule nie podano jak było.
Być może któryś z kierowców rozmawiał przez telefon i się po prostu zagapił, a być może był pijany. Fakt faktem że doszło do wypadku. Komórki i alkohol to nie najlepszy pomysł podczas jazdy, a niestety -to w Ostrowi codzienność :-(
Dodano: 19 stycznia 2012 08:47, jerry (jerry44)
Asp, w artykule jest napisane ,że mercedes jechał z ulicy Pocztowej ( prosto )a almera wykonywała lewoskręt, wie czy od dzisiaj wykonujac na tym skrzyżowaniu lewwoskręt mamy pierszeństwo? Lewa wolna a prawą się wyklepie , hip hip hura kodeks drogowy zmienili... Inna sprawa jest szybkość, ktoś ze świadków mierzył , czy w oczach mieli predkościomierze? oczywiście ucieczka to nie najlepszy pomysł ale czy nie pamiętamy wypadku na wiadukcie na Lubiejewskiej, gdzie kierowca sam się zgłosił- po trzech dniach w towarzystwie papugi? Ale za to juz trzeźwy....
Dodano: 19 stycznia 2012 10:45, (ostrowianka2)
SZOK! Tylko dziecka w tym wszystkim szkoda!!Życzę powrotu do zdrowia!!!
Dodano: 19 stycznia 2012 15:53, (reniakw)
to strasznie będę się modlić o całą rodzinę z całego serca a temu z mercedesa życzę by odpowiedział przed sadem za ten czyn i nigdy z kicia nie wyszedł!!!!!!!!!!!!!!!!!!!frajer jeden!!!
Dodano: 19 stycznia 2012 19:07, (bittersweetgirl)
oby ta gnida nie ujrzała światła dziennego tylko zgniła za kratami, biedny dzieciaczek cierpi bo taki buc jechał standardowo uważając się za pana tego świata i tak skrzywdził niewinnych ludzi....
Dodano: 19 stycznia 2012 19:32, niva (niva74)
piszecie że almera wymusiła pierwszeństwo ale powiedzcie gdzie jest napisane że almera jechała od szpitala? równie dobrze mogła jechać od kościoła a koleś z merca mógł mieć czerwone światło. o tym nikt nie pisze ani w postach ani w artykule.
Dodano: 19 stycznia 2012 19:39, (onsam)
http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120118/KRONIKA_POLICYJNA/327542107
Dodano: 19 stycznia 2012 19:50, (dagmara)
Z tego co jest napisane na stronie TO wynika że wina leży po stronie kierowcy Almery. Nawet jeśli kierowca mercedesa przekroczył prędkość to popełnił tylko wykroczenie a wymuszenie pierwszeństwa to przestępstwo drogowe. Tak więc o ile nie zaistnieją nie znane nam do tej pory okoliczności typu odurzenia kierowcy mercedesa lub inne to wina jednak leży po stronie najbardziej poszkodowanych.
Szkoda tylko dziecka.
Dodano: 19 stycznia 2012 20:03, (jaro007)
Almera nie wymusiła mu pierwszeństwa!! Kiedy alemera skręcała mercedes był daleko!!!!!!!!!!!! Kierowcy almery był pewien się że zdąży wyjechać bez problemu, bo kto by się spodziewał że ten debil w mercedesie jedzie z tak DUŻĄ PREDKĄŚCIA???!!! TO DEBIL JADĄCY MERCEDESEM JEST SPRAWCĄ WYPADKU, TO ON WPADŁ NA SKRZYŻOWANIE JAK SZALONY, TO ON UCIEKAŁ!!!!!!!!!! To on okazał się zwykłym tchórzem a wcześniej bandytę w ostrowi chciał zgrywać. Sprawca wypadku mimo że młody to rok siedział już w więzieniu i miejmy nadzieję że teraz też sobie posiedzi!!!!!!!! ŁAJZA JEDNA I NIC WIĘCEJ!!!!!!!!!!
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.