Dodano: 31 sierpnia 2003 22:51,
Autor: R. Budkiewicz & M. Tokarski
Dnia 31 sierpnia 2003 roku odbyła się uroczystość 59 rocznicy bitwy pod Pecynką. Na tą uroczystość przybył między innymi burmistrz miasta Ostrowi Mazowieckiej - Mieczysław Szymalski oraz Krzysztof Mielnikiewicz, dr Władysław Krzyżanowski, Andrzej Rukat. Nie zabrakło także 23 Druzyny Męskiej "Czerwone Berety" oraz żołnierzy z Jednostki Wojskowej w Komorowie. Na początku swoje wygłoszenie rozgłosił Wiesław Wiśniewski:
Szanowni państwo, drodzy koledzy, żołnierze Armii Krajowej. Zgromadziliśmy się dziś w 59 rocznicę w miejscu pamiętnej bitwy partyzanckiej pod Pecynką. Dnia 31 sierpnia 1944 r. rozegrała się jedna z większych operacji bojowych trzeciego batalionu 13 pułku piechoty Armii Krajowej. Była to największa bitwa partyzancka stoczona podczas tzw. "Akcji Burza" w tej części mazowsza. A jednocześnie danina przelanej przez nas krwi w walce z hitlerowskim okupantem. W odwecie za porażkę hitlerowcy dokonali kilku masowych zbrodni na okolicznej ludności cywilnej w Małaszku, Plewkach i Lipniaku Majoracie.
Ale gechenna żołnierzy partyzantów nie skończyła się z tzw. wyzwoleniem w 1944 roku. Tragicznym finałem oddziałów armii krajowej puszczy białej były działania NKWD jesienią 1944 roku, kiedy to przeprowadzono masowe aresztowania byłych żołnierzy Armii Krajowej. Trafili oni do obozów zagłady tzw. gułagów gdzie byli mordowani i maltretowani, a wielu z nich złożyło swe kości na tej nie ludzkiej ziemi. Wielu nie mogąc się pogodzić z zaistniałą sytuacją wybrało dalszą walkę w szeregach ruchu oporu Armii Krajowej w WINie i innych organizacjach niepodległościowych. Jako członkowie największej podziemnej armii świata mam satysfakcje ze swojego udziału w obronie niepodległości umiłowanej ojczyzny. I jak pisze poeta J. Tarpiło w wierszu "Hymn Dzisiejszy":
Tymczasem my żołnierze Armii Krajowej obserwując poczynania sfer rządowych stwierdzamy, że nie o taką Polskę żeśmy walczyli, gdzie korupcja, złodziejstwo i rozkradanie majątku narodowego, a przede wszystkim ogromne bezrobocie i bieda biorą górę nad praworządnością. Do takiej opinii upoważnia nas nasza przeszłość, a to właśnie żołnierze Armii Krajowej zbrojnego ramienia polskiego państwa podziemnego ponieśli wielkie ofiary w walce o wolną, praworządną i godną szacunku Polskę. Tysiące nas poległo w walce, a dalsze tysiące zostały zamęczone w więzieniach i obozach. Zobowiązuje nas do tego też ostatni rozkaz naszego dowódcy komendanta głównego Armii Krajowej zamordowanego w Moskwie Jana Leopolda Okulickiego "Niedźwiadka". Dalszą swą pracą i działalność prowadzić w duchu odzyskania pełnej niepodległości państwa i ochrony ludności polskiej przed zagładą. Przypominamy naszym elitom politycznym odwieczna zasadę "Dobro Rzeczypospolitej jest najwyższym prawem".Po przemówieniu Pana Wiesława Wiśniewskiego swoją mowę rozgłosił burmistrz Szymalski. Następnie dokonano złożenia kwiatów przed pomnikiem poległych.