MMA: Ostrowianie na zawodowej gali w Dęblinie

Ostrowianie pojechali do Dęblina by wygrać i byli tego celu bardzo blisko, jednak gospodarze okazali się nieznacznie lepsi i to oni święcili triumf.

Przy wypełnionej po brzegi sali, w której znajdowało się około 600 widzów, pierwsze zawodowe walki stoczyli Maciej Orzech (kategoria do 67 kg.) i Przemysław Baran (kategoria do 77 kg.). Pierwszy z nich zmierzył się z Łukaszem Pyrką z klubu Forca Dęblin, drugi stanął naprzeciw Adriana Kurka także z klubu Force Dęblin.

Choć obie walki zakończyły się na niekorzyść ostrowskich zawodników, to pozostawili oni po sobie pozytywne wrażenie.

- Walka Maćka prawie na całym dystansie odbywała się w parterze, jednak obfitowała w wiele prób technik kończących, nie zabrakło ground and pound, a obaj zawodnicy za niezwykle zacięta walkę zebrali owacje od całej widowni - relacjonuje trener zawodników Marcin Michalik.



Walka wieczoru, w której wystąpił Przemysław Baran cieszyła się wśród widowni największym zainteresowaniem. Ostrowianin już na początku walki pokazał kilka interesujących technik i pod tym względem prezentował się zdecydowanie lepiej od swojego przeciwnika. Już w pierwszych minutach walki Przemek wpiął gilotynę w rywala, ale ten zdołał się z niej uwolnić prezentując doskonałe warunki fizyczne, które w drugiej rundzie wzięły górę i poprowadziły zawodnika gospodarzy do zwycięstwa.

- Walki na tak dużej i tak profesjonalnie przygotowanej imprezie są niesamowitym doświadczeniem dla młodych zawodników i z pewnością zaowocują w przyszłości na kolejnych startach. - powiedział trener ostrowskich zawodników.