Popularnym motywem podczas odgrywania scenek, była przede wszystkim zdrada. Nie zabrakło również opłakiwania zmarłego chomika, czy ogromnego zachwytu nad zachodem słońca. Przy zabawnych dialogach oraz zaskakującej grze aktorskiej nie sposób było ukryć emocje. Wśród publiczności pojawiły się łzy i śmiech.
Zabawa w aktorów wzbudziła duże zainteresowanie, nawet wśród przechodniów. - Było ciekawie, nie wiedziałam, że można płakać ze śmiechu! - komentuje Wiktoria Tyszka - liderka ostrowskiej grupy PaT, która brała udział w improwizacji.
Ogromną popularnością cieszyła się też belgijka. To typowo patowski taniec z prostymi krokami i skoczną muzyką.
Pomysłodawczyniami improwizacji były animatorki z Ostrowskiej Grupy PaT, które tuż po powrocie z Ogólnopolskiego VII Przystanku PaT postanowiły zabrać ze sobą odrobinę gry aktorskiej oraz mnóstwo dobrego humoru i przekazać je mieszkańcom Ostrowi Mazowieckiej. W organizacji pomogła pani Hanna Sasinowska, która wraz z koordynatorkami sprawuje opiekę nad ostrowskimi Paciakami.
Organizatorzy zapewniają, że to jeszcze nie koniec improwizacji.
Zdjęcia: Karolina Guziewska
Komentarze
Dodano: 9 sierpnia 2012 09:25, (tosik)
7 czerwca??? :o a relacja dopiero teraz?
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.