Polska kopana gała

Dodano: 6 października 2003 18:28, Autor: Adam Salamon


Zajmę się reprezentacją Polski w piłce nożnej, która jest najpopularniejszą dyscypliną sportu w naszym kraju. Niestety polska reprezentacja radzi sobie coraz gorzej. I nie wydaje mnie się żeby w najbliższym czasie coś się zmieniło w tym kierunku. Moim zdaniem niepotrzebnie zrezygnowano z Jerzego Engela, który jeszcze rok temu piastował stanowisko selekcjonera kadry narodowej. Jak mówią znawcy futbolu - jest to szkoleniowiec w czepku urodzony. Pod względem przygotowania taktycznego mógłby z nim konkurować jedynie Henryk Kasperczak. W ostatnich dziesięciu latach żaden trener nie potrafił tak ustawić kadry jak robił to Engel chociażby podczas eliminacji do Mistrzostw Świata 2002.
Każdy przeciwnik z góry wiedział, że w bramce zagra Dudek, w obronie Wałdoch, Hajto, Kłos i Żewłakow; w środkowej linii Koźmiński (ewentualnie Krzynówek), Świerczewski, Kałużny i Karwan (sporadycznie Iwan) oraz wreszcie w pierwszej linii Olisadebe z Kryszałowiczem, a jako joker wchodził Marcin Żewłakow. Co z tego, że trenerzy zarówno Ukrainy, Norwegii, jak i Armenii, Walii czy Białorusi wiedzieli, że wyjdzie taki a nie inny skład i wiedzieli także jak będą zachowywać się poszczególni zawodnicy podczas wykonywania stałych fragmentów gry. Wiedzieli wszystko, lub prawie wszystko, lecz i tak przegrywali, a polska reprezentacja grała jak z nut.
A ostatnio Boniek, a obecnie Janas puszczają do gry w każdym meczu inne jedenastki. Przeciwnicy nie są pewni składu i taktyki naszej drużyny, a i tak wygrywają, ewentualnie remisują.
W sobotę czeka nas przeprawa z Węgrami, mamy szansę zakwalifikować się do baraży eliminacyjnych Miestrzostw Europy 2004. Nawet jak je wygramy (w stylu, z którego nikt dumny nie powinien być) to co z tego. Dobrych zawodników może i mamy, ale na Mistrzostwa Europy trzeba co najmniej zawodników bardzo dobrych, a przede wszystkim doświadczonych i ogranych na międzynarodowych arenach.
Powróćmy do "Orłów Engela". Spróbuję także dać propozycję kto teraz powinien zająć miejsce tamtej kadry.
W bramce stał Jerzy Dudek, ostatnimi czasy największy profesjonalista wśród piłkarzy polskich. Gra na równym - wyśmienitym poziomie. Na pozycji bramkarza jest bezkonkurencyjny. I na pewno, będzie wybraniał jeszcze długo piłki zmierzające do polskiej bramki. Obrońcy. Zostałbym przy wariancie z czterema defensorami. Na środku grali wtedy dwaj gracze Schalke 04 - Tomaszowie Hajto i Wałdoch. Niestety ówczesny kapitan kadry - Tomasz Wałdoch zakończył już reprezentacyjną karierę. W jego miejsce, co było do przewidzenia, wskoczył Jacek Bąk, uważany dziś za najlepszego polskiego obrońcę. Pozostali powinni pozostać, tyle, że Hajto niech gra na prawej stronie obrony, a Kłos do środka. I w ten sposób mamy już naszą wymarzoną formację obronną, mianowicie Dudek - Żewłakow, Bąk, Kłos i Hajto. Oczywiście w rezerwie mamy także Krzysztofa Ratajczyka, Rafała Lasockiego, Marcina Wasilewskiego oraz obrońców Wisły Kraków (Jop, Baszczynski, Stolarczyk).
W drugiej lini natomiast zaszła rewolucja. Piotr Świerczewski już nie kieruje grą biało-czerwonych, z resztą słobo się spisuje nawet w polskiej lidze w Lechu Poznań. Kałużny mimo awansu sportowego (przeszedł z Cottbus do Bayeru Leverkuser) nie nadaje się na defensywnego pomocnika w kadrze, gdyż lepsi są obecnie Radosław Sobolewski, Jacek Paszulewicz czy Mariusz Lewandowski. W środku pomocy powinni więc grać młody Burhardt z Amiki Wronki lub także "młodzieżowiec" Sebastian Mila z Groclinu. Ewentualnie Łukasz Surma, regularnie grający w Legii. O lewą flankę nie musimy się martwić, gdyż mamy dwóch zawodników o klasie europejskiej, a są to Kamil Kosowski i Jacek Krzynówek. Na prawej stronie jednak selekcjoner ma wiele rozwiązań. Może grać Marcin Zając z Groclinu, Tomasz Dawidowski z Amiki, Grzegorz Pater z Wisły. Tu jest szeroki wybór, lecz są to zawodnicy wyróżniający się, ale tylko w polskiej lidze.
Reasumując, według mnie środkowa strefa reprezentacji powinna wyglądać następująco: Krzynówek, Sobolewski, Burhardt, Zając.
Krąg zawodników, którzy mają szansę grać w reprezentacyjnym napadzie skurczył się gwałtownie. Wyskoczyli na jakiś czas z kadry Olisadebe i Kuźba (obaj grają w Greckich klubach). Jest to pięciu zawodników: Żurawski, Rasiak, Niedzielan, Saganowski i Kryszałowicz. Wszyscy grają w polskiej lidze.

Najmocniejsza w związku z tym wszystkim, o czym rozważałem wydaje się jedenastka: Dudek - Żewłakow, Kłos, Bąk, Hajto - Krzynówek, Sobolewski, Burhardt, Zając - Żurawski, Saganowski.
A jak taka drużyna zagrała by, na przykład, z Francją, Anglią czy Niemcami i jaki byłby wynik takiej konfrontacji, ocencie sami...

Mimo wszystko życzę Pawłowi Janasowi i wszystkim nam - Polakom wygranych meczów.

cdn.


Jerzy Dudek, Tomasz Hajto i Tomasz Kłos po wygranym meczu

Katalog firm promowane

TERRAZYT - OKNA, DRZWI, BRAMY

ul. Lubiejewska 48
07-300 Ostrów Mazowiecka

Drzwi, okna, rolety od 1996 roku!

SALON FIRMOWY FABRYKI MEBLI FORTE S.A.

ul. Biała 1
07-300 Ostrów Mazowiecka

Mocna strona Twojego mieszkania

Kwiaciarnia, Poczta Kwiatowa Jarek Kuczyński

ul. Armii Krajowej 10
07-300 Ostrów Mazowiecka

Regulamin | Polityka prywatności | Reklama | Kontakt

UWAGA! Ta strona używa plików cookie i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, dostosowywania stron do indywidualnych potrzeb użytkowników oraz w celach reklamowych i statystycznych. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza, że pliki cookie będą zapisywane w pamięci urzadzenia. W każdym momencie można zmienić te ustawienia. Szczegóły w Polityce Prywatności. [Zamknij]