Trochę teatru, trochę seksapilu, nieco ćwiczeń fizycznych i mnóstwo wdzięku, to podsumowanie pierwszej lekcji burleski. Ponad dwadzieścia pań 5 stycznia br. w MDK próbowało swoich sił w tym nowym, w naszym mieście, tańcu. Zajęcia prowadziła Bernadetta Ziółek, tancerka i choreografka, właścicielka Akademii Tańca Szał w Białymstoku.
Buleska uczy świadomości ciała, jest trochę sztuką uwodzenia, trochę pracą nad koordynacją, poczuciem rytmu i równowagi, łączy style charlestona, swinga, fokstrota, rock and rolla i latino. Panie biorące udział w zajęciach wyszły zachwycone. Burleska jest dla każdego, nie ma znaczenia wiek i wygląd. - Nieważny jest tyłek czy brzuch, wszystko tkwi w oczach i twarzy - mówi Bernadetta Ziółek, instruktorka burleski.
W grupie są jeszcze ostatnie wolne miejsca. Kolejne spotkanie w ostrowskim domu kultury z burleską odbędzie się 16 lutego br. o 18.30. Należy ze sobą zabrać, poza wygodnym strojem do tańca i szpilkami, również... męską koszulę. Pani Bernadetta zapowiedziała bardzo ciekawy układ.
Film i zdjęcia MDK
Komentarze
Dodano: 8 stycznia 2013 16:20, (frezer)
fajne zajęcia !!!!!1
ciekawe kogo uwiodły i skusiły!
Dodano: 8 stycznia 2013 19:44, (zenek2010)
Ta w jeansowych szortach i kozaczkach, no no :P
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.