Salwy śmiechu czyli kabaret pod Wyrwigroszem

27 lutego br. w hali MOSiR wystąpił jeden z popularniejszych polskich kabaretów - Kabaret pod Wyrwigroszem.

Czteroosobowa grupa powitała mieszkańców Ostrowi skeczem o rozwodach i o uświadamianiu dzieci. Zabawnie o poseł Grodzkiej "bez sklepu", za to z emeryturą i o tym kto ma emeryturę, a kto sklep. Zespół uczynił z widowni grupę wsparcia. Rozmawiali z burmistrzem Władysławem Krzyżanowskim o zakupach z żoną i o tym kto ile kupuje.



Po wprowadzającym numerze Łukasz Rybarski serdecznie przywitał ostrowską publiczność i powiedział, że brawa są najprzyjemniejszą częścią tego zawodu oraz o swoim planie, by "dogodzić każdemu". Z widownią rozmawiał także Maurycy Polaski, o szoku estetycznym i o tym, skąd przychodzą im pomysły na skecze. Maurycy opowiedział także publiczności dowcip o piłkarzach naszej reprezentacji. Po wstępie wyrecytował autorski wiersz pt. "Krótkie słówko, które doprowadza mnie do szału".

- Kabaret pod Wyrwigroszem w zabawny sposób pokazał, jak naprawdę wygląda polska rzeczywistość, i nauczył nas, że można śmiać się z samych siebie i swoich rodaków - mówi jeden z widzów zaraz po występie kabaretu.

Łukasz Rybarski w rozmowie telefonicznej opowiedział szczerze o pieniądzach, odchudzaniu, teściowej i rodzinie. Maurycy o małżeństwach i czym różni się facet od telefonu.

Po spokojnej rozmowie, na scenę wkroczył Ivan, jak wcześniej zaznaczono, bez delfina, ze swoją piosenką : "Śpiewam nie wiem o czym". Występ ten spodobał się najbardziej żeńskiej części publiczności , bo "gorący jak grzejnik" Ivan porwał kilka z nich do tańca i zapraszał do wspólnej zabawy.

Grupa zagrała także najnowszy skecz opowiadający o polskich realiach za 10 lat, czyli o podwyższeniu wieku emerytalnego, przesadnie o polityce i stadionie narodowym . Łukasz Rybarski przygotował też quiz dla widzów, a po nim Beata Rybarska jako najpiękniejsza, zapowiedziała trzech tenorów. Aria operowa szybko zamieniła się w rozbawiającą do łez publiczność piosenkę o kleszczu. Na zakończenie grupa podziękowała za atmosferę i brawa podczas występu.

- Jesteście najlepszą publicznością jaką mieliśmy... dzisiaj. - rozbawia widzów Łukasz Rybarski. Jako bis, razem z publicznością wykonali utwór "Ballada o szosie", czyli znany utwór w nieco "spolszczonej" wersji.

Kabaret pod Wyrwigroszem pochodzi z Krakowa. Grają razem od ponad 18 lat. W skład zespołu wchodzą: Beata Rybarska, Łukasz Rybarski, Maurycy Polaski i Andrzej Kozłowski.

Zdjęcia Paulina Kowalczyk

Autografy dla Czytelników Ostrowskiego Portalu Internetowego