28 lutego br. po raz drugi ulicami miasta przejechała Ostrowska Masa Krytyczna. Blisko 30 uczestników w różnym wieku, różnej kondycji. Łączyło ich jedno - sympatia do jazdy rowerem.
II edycja OMK odbyła się pod hasłem "Świecimy przykładem". - Ważne dla nas jest bezpieczeństwo na drodze. Chcemy zaznaczyć, że rowerzyści jeżdżą o każdej porze dnia i nocy. - mówi Anna Pieńkos, jedna z organizatorek Masy. Większość z obecnych rowerzystów miała kaski i jaskrawe kamizelki.
- Nie ma obowiązku jeżdżenia w kaskach, ale chcieliśmy pokazać, że jednak warto nie rezygnować z bezpieczeństwa. - tłumaczy Anna Pieńkos. - Od tego roku można również montować na rowerach migające światła. - dodaje.
Trasa przejazdu, to niespełna siedem kilometrów. Zimowa OMK, w asyście policji, przejechała: Plac Księżnej Anny Mazowieckiej, 3 Maja, Armii Krajowej, Lipowa, Widnichowska, Kolarska, Sportowa, Dubois, Szpitalna, Małkińska, Podstoczysko, Broniewskiego, Parkowa, 3-go Maja, Plac Księżnej Anny Mazowieckiej.
Ponadto wieczorem w Klubie Filmowym działającym przy Scenie Kotłownia, w ramach OMK odbyła się projekcja dokumentu "Life cycles" (wersja angielskojęzyczna).
Organizatorami Ostrowskie Masy Krytycznej jest grupa zapaleńców: Anna i Tomasz Pieńkos oraz Ela i Bożena Bednarczyk. Wsparcia udzieliło również stowarzyszenia Zakręcona Ostrów, której prezes, Jan Sikora, apelował do uczestników. - Prosimy, byście oznaczali wasze rowery, by były oświetlone, byście nie rezygnowali z kamizelek, bo to zapewni wam bezpieczeństwo.
Na rok 2013 zaplanowano jeszcze trzy przejazdy OMK - 31 maja, 30 sierpnia, 29 listopada.
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.