Światowy Dzień Ziemi to największe ekologiczne święto świata, obchodzone od 1970 roku, obecnie w 192 krajach świata. Ostrowska Dwójka również włączyła się do obchodów.
Dzień Ziemi, znany też jako Światowy Dzień Ziemi to akcje prowadzone corocznie wiosną, których celem jest promowanie postaw ekologicznych w społeczeństwie. Organizatorzy Dnia Ziemi chcą uświadomić politykom i obywatelom kruchość ekosystemu planety ludzi.
Dzień Ziemi obchodzony jest w momencie równonocy wiosennej na Półkuli Północnej, czyli w dniu równonocy jesiennej na Półkuli Południowej. Ten dzień wyróżnia się tym, że na całej planecie dzień trwa tyle samo, co noc. Równonoc wiosenna w starożytnych kulturach rolniczych wiązała się ze świętem rodzącego się życia. Współcześnie podkreśla się, że jest to dzień swoistej równowagi mogącej pomóc w odrzuceniu wzajemnych różnic między ludźmi odmiennych ras i religii, ponieważ dla każdego z nas ważne powinno być dobro Ziemi.
Pierwszy raz Dzień Ziemi został ogłoszony 21 marca 1970 r. przez burmistrza San Francisco, Josepha Alioto.
Ideę poparł Sekretarz Generalny ONZ, U Thant, który podpisując 26 lutego 1971 r. proklamację, wyznaczył równonoc wiosenną jako moment obchodzenia Dnia Ziemi przez Narody Zjednoczone. Wówczas w siedzibie ONZ w Nowym Jorku rozbrzmiewa Dzwon Pokoju.Niezależnie od tego, w 2009 roku dzień 22 kwietnia został ogłoszony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ jako Międzynarodowy Dzień Matki Ziemi. Pierwsze obchody odbyły się w 2010 roku.Inicjatorem Dnia Ziemi w Polsce był poseł Jan Rzymełka z Katowic. Stanął on w 1990 na czele sztabu ekologów, którzy przygotowali pierwsze polskie publikacje dotyczące święta Matki Ziemi.
Pierwsze obchody w Warszawie odbyły się w roku 1990. W Polsce bardziej popularna stała się data 22 kwietnia ze względu na kapryśną aurę, która często zniechęcała w marcu do udziału w imprezach plenerowych.
W związku z obchodami Dnia Ziemi uczniowie ostrowskiej "dwójki" z klasy V b, pod opieką pań Magdaleny Podleś i Beaty Kaczyńskiej, przygotowali krótką scenkę pod tytułem "Proces w sprawie śmieci". Zachwycała też dekoracja, przygotowana przez panią Majkę Wnętowską. Na rozprawie, jako oskarżeni, zjawili się mieszkaniec miasta i wsi. Tłumaczyli, dlaczego wyrzucali śmieci do lasu, a nie na wysypisko. Jako świadkowie i oskarżający występowali leśnicy, ekolodzy, pracownicy firmy oczyszczającej i kierownik składowiska odpadów. Po burzliwej sędziowskiej naradzie zapadł surowy werdykt. Zgodnie z nim mieszkaniec wsi został zobowiązany do wykonania plakatów zachęcających do segregowania odpadów. Mieszkaniec miasta miał posprzątać miejsce w lesie, które zaśmiecił. Pozbierane śmieci powinien posegregować zgodnie z obowiązującymi zasadami.
Scenka była przeplatana utworami muzycznymi, w których artyści śpiewali o pięknie naszej planety. W tle piosenek wszyscy zebrani na sali gimnastycznej mogli obejrzeć prezentacje zdjęć, pokazujących piękne zakątki Polski.
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.