Piłkarskie ostatki.
Dodano: 26 grudnia 2003 22:17,
Autor: Waldemar Konarzewski
W środę, działacze i piłkarze Ostrovii oraz będący gościem wiceburmistrz J. Pawluczuk, podsumowali rundę jesienną. Jaka ona była? Pod względem sportowym w przypadku zespołu seniorów na pewno gorsza niż runda wiosenna. Na to złożyło się wiele czynników, ale podstawowym był brak możliwości przygotowania zespołu w sposób jaki zakładał sobie grający trener Sławek Różański. Nie chodzi tu nawet o to, że drużyna nie wyjechała na obóz przygotowawczy, ale o to, że wielu zawodników praktycznie w okresie przed rozgrywkami z różnych względów nie trenowało. Innym ważnym powodem słabszych występów były kontuzje oraz niemożliwość połączenia nauki czy też pracy z treningami oraz meczami.
Do udanych mogą zaliczyć rundę jesienną grupy młodzieżowe, które występowały w Mazowieckich ligach. Mając za rywali takie kluby jak Wisła Płock, Polonia czy Legia Warszawa, pokazały, że mamy uzdolniona młodzież, i tylko od kwestią czasu jest, by mogły stawić czoło wspomnianym zespołem.
Dużo gorzej wyglądały sprawy finansowe klubu. Dzięki tylko dużemu zaangażowaniu niektórych działaczy, poszczególne drużyny dokończyły rozgrywki. Obecnie bowiem Ostrovia posiada dług w wysokości około 15 tysięcy złotych. Głównie pochodzi on z nie zapłaconych składek do MZPN. Na razie działacze ze Związku tylko grożą, ale przyjdzie moment, że nie będą chcieli dopuścić klubu do rozgrywek.
Nie wiadomo jaka będzie zatem przyszłość Ostrovii. Ze wstępnych ustaleń, klub ma w nadchodzącym roku otrzymać dotację z Miasta mniejszą niż w ubiegłym roku. To byłby przysłowiowy "gwóźdź do trumny". Miejmy nadzieję, że tak nie będzie, gdyż chociaż działaczom Ostrovii udało się zabrać w tym roku około 23 tysicy od sponsorów, to najbliższy rok pod tym względem wydaję się być dużo gorszy i na pewno takie środki nie ma co liczyć.
Pomimo przedstawionych kloptów, wszyscy z obecnych na spotkaniu przejawiali wiarę, ze w nadchodzącym roku będzie na penwo lepiej. Tak pod względem sportowym, i przede wszystkim fifansowowym. To tego przynajmniej zobowiązuje historia klubu, która w roku 2004 sięgnie 80 plat.
PS Zarząd klubu pragnie bardzo serdecznie podziękować ostrowskim sponsorom w osobach Ryszarda Kukwy, Bogdana i Tadeusza Gołaś oraz Wiesława Piórkowskiego właścicieli hurtowni spożywczych, za całoroczną pomoc.