Duży błąd projektantów (wykonawców) obwodnicy.

Dodano: 27 grudnia 2003 17:24, Autor: ZIELIK


Poruszając się po ostrowskiej obwodnicy można zaobserwować masę błędów projektantów jak również wykonawców naszej "drogi szybkiego ruchu (dozwolona prędkośc to 110 km/h). Na bierząco będziemy informować was na co należy uważać poruszając się po niej, na jakie utrudnienia trzeba być przygotowanym oraz w szczególności chcieliśmy zaznaczyć miejsca gdzie może dochodzić, a nawet już dochodzi często do wypadków.

Pierwszym na czarnej liście niebezpiecznych punktów jest "zjazd z obwodnicy do Ostrowi jadąc od strony Białegostoku na ulicę Lubiejewską" tuż przy zakładach Mazowieckiej Spółdzielni Mleczarskiej OSTROWIA. Chcąc wjechać do Ostrowi wjeżdzamy na wiadukt, na którym znajduje się dość ciasne skrzyżowanie, wita nas znak STOP i... właśnie tu pojawia się problem... stoimy i zastanawiamy się co mamy dalej robić ponieważ kompletnie nie widać samochodów jadących ulicą Lubiejewską w stronę Łomży. Bardzo masywna, ładna, nowoczesna i bezpieczna barierka wiaduktu całkowicie pozbawia nas skontrolowania czy coś nadjeżdza z lewej strony (a jak każdy kierowca wie najlepiej - to co nadjeżdza z lewej zawsze uniemożliwia nam kontynułowanie jazdy w jakim kolwiek kierunku - no chyba, że do tyłu...). W tym konkretnym przypadku nie można wyjechać samochodem poza linię jaką wyznacza nam barierka ponieważ tuż za nią znajduje się aktywny pas ruchu... Wyjazd z tego skrzyżowania jest po prostu o tyle skomplikowany, że trzeba liczyć na szczęście, iż nic akurat z lewej nie będzie w tym momencie jechało. Jedynym rozwiązaniem zdesperowanego kierowcy jest wyjście z samochodu i podejście do linii barierki żeby wychylić głowę i sprawdzić jaka jest w tym momencie sytuacja. Jeżeli akurat jest duży ruch w stronę Łomży - możemy spędzić na tym skrzyżowaniu ładnych parę minut... kombinując!

Można zadać sobie pytanie czemu projektanci obwodnicy nie uwzględnili chociażby 2 metrowej zatoczki, w której można zatrzymać się wyjeżdzając na skrzyżowanie - ale niestety mamy tu prosty przykład oszczędności przy budowie wiaduktu - po co budować szerszy wiadukt skoro przez ten zmieszczą się swobodnie dwa samochody. Można było to rozwiązać jeszcze mądrzej - poprostu zbudować skrzyżowanie nie na wiadukcie tylko kilkadziesiąt metrów dalej. W tym momencie jednak nie możemy liczyć na to, że wiadukt będzie poszerzony albo skrzyżowanie zostanie przeniesione - będzie tam masa wypadków dopóki ktoś mądry nie wpadnie na genialny pomysł zainstalowania tam sygnalizacji świetlnej.

Rozpoczynając temat wypadków - biorąc pod uwagę to, że ten odcinek obwodnicy został oddany kierowcom najpóźniej - nieoficjalnie wiemy, że wyprzedza on w częstotliwości wypadków wcześniej już uczęszczane przez kierowców "czarne punkty" ostrowskiej "drogi szybkiego ruchu".

Dlatego apelujemy do wszystkich o uwagę i bardzo sprytne oraz pomysłowe (bo inne nie wchodzą w grę) sposoby wjeżdzania na skrzyżowanie zjazdu obwodnicy z ulicą Lubiejewską.

Co sądzicie na temat tego skrzyżowania? Zapraszam wszystkich do wyrażenia opinii na FORUM.


Katalog firm promowane

PSB MRÓWKA

ul. Lubiejewska 94
07-300 Ostrów Mazowiecka

Wszystko dla domu i ogrodu!

ŚWIAT ZAPROSZEŃ

ul. Nurska 33 (wjazd od Biegańskiego)
07-320 Małkinia Górna

Zaproszenia, firmowe kartki świąteczne i inne

Gabinet Stomatologiczny KOCHDENT

ul. Leśna 16B/21
07-320 Małkinia Górna

Regulamin | Polityka prywatności | Reklama | Kontakt

UWAGA! Ta strona używa plików cookie i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, dostosowywania stron do indywidualnych potrzeb użytkowników oraz w celach reklamowych i statystycznych. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza, że pliki cookie będą zapisywane w pamięci urzadzenia. W każdym momencie można zmienić te ustawienia. Szczegóły w Polityce Prywatności. [Zamknij]