Początek i koniec czerwca pachniały klasycznie - jaśminem i lipami. Paprocie rosły i rozwijały się (prawie jak ogon smoka), ale w noc świętojańską znów nie zakwitły.
UWAGA! Ta strona używa plików cookie i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, dostosowywania stron do indywidualnych potrzeb użytkowników
oraz w celach reklamowych i statystycznych. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza, że pliki cookie będą zapisywane w pamięci
urzadzenia. W każdym momencie można zmienić te ustawienia. Szczegóły w Polityce Prywatności.
[Zamknij]