Po zmianie stron Ostrovia nadal kontrolowała przebieg spotkania. Goście, którzy nie mieli nic już do stracenia kilka razy poważnie zagrozili bramce Orłowskiego, ale ten w każdej sytuacji nie dał się zaskoczyć. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się wynikiem 3-0, podopieczni trenera Pawła Kowalczyka zadali dwa poważne ciosy. Najpierw w 85 minucie czwartą bramkę zdobył Marcin Rakowiecki, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego Roberta Wilczewskiego. Minutę przed końcem spotkania kropkę nad i postawił Marek Kaliszewski, który wykorzystał błąd defensywy gości przy wyprowadzaniu piłki z własnego pola karnego.
Ostrovia Ostrów Mazowiecka - MKS Ciechanów 5-0 (3-0)
Bramki: D. Dzwonkowski 5', R. Komosa 9', M. Pełtak 33', M. Rakowiecki 85', M. Kaliszewski 89'
Ostrovia: Orłowski - Dzwonkowski (85' Korzeb), Małkiński, Zaremba, D. Wilczewski (68. Rupacz), Zapatka (58' Rakowiecki), Pełtak, Zacheja (68' R. Wilczewski), Kaliszewski, Ciach, Komosa
W sobotnie popołudnie lider IV ligi mazowieckiej - Narew Ostrołęka podejmował na własnym stadionie drużynę z Ostrowi Mazowieckiej. Ci co pofatygowali się na ten mecz na pewno nie żałowali. Jak przystało na Derby Regionu były fenomenalnym widowiskiem piłkarskim.
Spotkanie tym razem dobrze zaczęli piłkarze Narwi, którzy w 5 minucie za sprawą kapitana Pawła Strzeżysza (przyp. red. Strzeżysz przed sezonem był w kręgu zainteresowań ostrowskiej drużyny) wyszli na prowadzenie. Kapitan Narwi zdobył bramkę po rzucie karnym, podyktowanym za zagranie ręką jednego z naszych obrońców. Pomimo straty bramki żółto-zieloni nie poddali się i atakowali bramkę Myślińskiego. W 10 minucie Ostrovi zabrakło przysłowiowego szczęścia by wyrównać stan meczu. Mamy tu na myśli strzał Arkadiusza Ciacha, który trafił w poprzeczkę bramki gospodarzy. Jednak co się odwlecze to nie uciecze i tak w 23 minucie do wyrównania doprowadza Rafał Komosa, który wykorzystał podanie Dawida Wilczewskiego. Niestety Narwianie po pół godziny gry ponownie wyszli na prowadzenie 2-1 po ładnym uderzeniu Cezarego Stachowicza.
Drugą połowę świetnie zaczęli piłkarze Ostrovi, którzy już na początku drugiej partii gry doprowadzają do remisu za sprawą byłego eks-Narwianina Mateusza Pełtaka. Kolejne minuty należały do żółto-zielonych, którzy co raz szybciej operowali piłką. W 59 minucie świetnym rajdem lewą stroną popisał się Kaliszewski, który dośrodkował piłkę do Ciach, a ten dokonał formalności strzelając trzecią bramkę dla KS Ostrovi. Podrażniona Narew starała się odrobić straty. I tak w 68 minucie przepiękną bramkę z przewrotki zdobył Damian Drężewski doprowadzając do remisu. Niebiesko-czerwoni poszli za ciosem i po raz drugi w tym spotkaniu na listę strzelców wpisał się Stachowicz. Gdy wydawało się, że lider z Ostrołęki dowiezie korzystny wynik do końca, ostateczny cios zadali piłkarze Pawła Kowalczyka. Trzy punkty Narwi Ostrołęka zabrał były zawodnik Narwi - Dominik Dzwonkowski.
Narew Ostrołęka - Ostrovia Ostrów Mazowiecka 4-4 (2-1)
Bramki:Strzeżysz 5' (rzut karny), Stachowicz 31', 76', Drężewski 68' - Komosa 23', Pełtak 48', Ciach 59', Dzwonkowski 90'+4
Ostrovia: Orłowski - Dzwonkowski, Zaremba, Małkiński, D. Wilczewski, Grabowski (83' Rupacz), Pełtak (78' R. Wilczewski), Zacheja, Kaliszewski, Ciach, Komosa (83' Zapatka)
Tabela pochodzi z portalu: www.90minut.pl
Komentarze
Dodano: 1 września 2014 08:05, ./ (ploki)
gratuluję i dziękuję za emocje. oby tak dalej!
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.