Druga partia gry rozpoczęła się od groźnych ataków zielono-białych. Mam tu na myśli akcję z 59 i 60 minuty i tylko dzięki dobrym interwencją Chorodyńskiego mogliśmy cieszyć się nadal z prowadzenia. Niestety limit szczęścia w tym meczu został wykorzystany przez naszą drużynę i tak w 70 minucie goście doprowadzają do remisu za sprawą Kamila Bartosiewicza, który wykorzystuje rzut karny. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się remisem, Bzura za sprawą Bartosiewicza w 85 minucie wychodzi na prowadzenie. W tej sytuacji po raz kolejny w tym spotkaniu zaspała nasza defensywa, która pozwoliła zawodnikowi gości wyjść sam na sam z naszym golkiperem. Od straty bramki na 2-1 piłkarze trenera Pawła Kowalczyka ruszyli do intensywnych ataków, czego efektem była dobra akcja Ciach - Kaliszewski, jednak ten drugi nie potrafił po raz drugi w tym meczu pokonać Woźniaka. Kropkę nad i w doliczonym czasie gry postawił Rafał Trakul, strzelając na 3-1.
I tym sposobem piąta porażka w sezonie stała się faktem. Miejmy nadzieje, że w kolejnej kolejce IV ligi nasz zespół zdobędzie jakiekolwiek punkty. Może to być bardzo trudne zadanie, ponieważ już za tydzień gramy na wyjeździe z liderem tabeli drużyną Błękitnych Raciąż, która do tej pory na własnym boisku ani razu nie przegrała (przyp. red. Błękitni Raciąż po 11 kolejkach mają bardzo dobry bilans meczowy: 7 zwycięstw, 3 remisy i 1 porażka).
Ostrovia Ostrów Mazowiecka - Bzura Chodaków 1-3 (1-0)
Bramki: M. Kaliszewski 28' (rzut karny) - K. Bartosiewicz 70' (rzut karny), 85', R. Trakul 90'+2
Ostrovia: Chorodyński - Zapatka, Małkiński, Pełtak, D. Wilczewski - Dzwonkowski (65. Zaremba), Grądzki, Zacheja, Kaliszewski - Ciach, Komosa (78. R. Wilczewski)
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.