Podczas 10 Mazovia Cup International podwójne złoto dla UKS Academia Gorila Ostrów Mazowiecka wywalczył Tomasz Niemira, który rywalizował w dwóch formułach: UFR RING i Kick Boxing Full Contact K1 Rules. Srebrny medal zdobył Marcin Majewski w konkurencji UFR RING.
Rywalizacja w formule UFR (Universal Fighting Rules) RING toczy się na dystansie: 3 rund po jednej minucie. W pierwszej rundzie zawodnicy używają technik bokserskich, druga na zasadach kick boxing full contact (ciosy ręczne oraz kopnięcia powyżej pasa - tułów, głowa), w trzeciej na zasadach K1 (ciosy ręczne, kopnięcia low-kick w uda oraz powyżej pasa, plus kolano na tułów). Taki sposób konfrontacje wymagają nienagannej techniki i dyscypliny walki. Nie ma w niej miejsca na przypadkowe, chaotyczne akcje. Druga formuła w której rywalizowali Academii Gorila zawodnicy to od początku walki zasady wyżej opisanej drugiej rundy UFR RING.
Walki turniejowe mają swoją dramaturgię. Najpierw długo czekasz z rozgrzewką, potem kolejne pojedynki kończą się przed czasem albo z powodu kontuzji nie odbywają się. Do starcia miałeś godzinę, a nagle słyszysz, że masz minutę na stawienie się w oktagonie. Trzeba było dużej koncentracji i aktywnego wykorzystania czasu, żeby być maksymalnie przygotowanym do walki.
W ocenie trenera Michała Kuleszy: kategoria, w której rywalizował Marcin Majewski, był a najmocniej obsadzona. W finale UFR RING Marcin Majewski spotkał się z zawodnikiem z klubu Fighter Nowa Sól Bartoszem Hassa, bardzo doświadczonym fighterem. Dwie złe wiadomości dla Marcina po finale to przegrana na punkty i kontuzja, która wykluczyła go z dalszej rywalizacji w drugiej formule Kick Boxing Full Contact K1 Rules. Jak znam charakter i podejście Marcina do rywalizacji, to aż srebro i tylko srebro. Pozostał niedosyt i sportowa złość, że nie może tego dnia dalej walczyć na swoim poziomie.
Nasz drugi zawodnik Tomasz Niemira w finale trafił na zawodnika z Węgier Gallovich Karoly reprezentującego Feja Gym. Nie był to pokaz przyjaźni polsko - węgierskiej, a panowie nastawili się na pobicie rekordu w liczbie zadanych ciosów w walce. Więcej celnych trafień i lepsze przygotowanie kondycyjne dały Tomkowi złoty medal.
Medale z imprezy takiej rangi i dobry styl pojedynków pozwalają spokojnie przygotowywać do dalszej części sezonu. Teraz zasłużony odpoczynek.
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.