Faworytem tego meczu byli piłkarze z Ostrowi Mazowieckiej, którzy w ostatnich trzech kolejkach inkasowali pełną pulę punktów.
Niestety w sobotnim pojedynku gospodarze tanio skóry nie chcieli sprzedać.
Całe spotkanie to typowy mecz walki, który obfitował w wiele fauli zarówno z jednej jak i z drugiej strony. Obie drużyny stwarzały sobie także sytuację bramkowe i obu udało się dwukrotnie znaleźć drogę do siatki rywali.
Pierwszą bramkę w tym meczu zdobyli piłkarze z Ostrowi. Autorem gola został Kamil Małkiński, który wykorzystał dobre dośrodkowanie z pod linii środkowej boiska i strzałem głową pokonał golkipera gospodarzy.
Piłkarze Iskry po utracie bramki ruszyli do odrabiania strat, a efektem tego była bramka na 1-1 po indywidualnej akcji jednego z graczy gospodarzy, który zanim oddał strzał na ostrowską bramkę, minął dwóch naszych zawodników jak tyczki na treningu.
Podrażniona Ostrovia nie załamała się i dążyła do strzelenia zwycięskiej bramki, ale w pierwszych 45 minutach już żadnej z drużyn nie udało się zmienić rezultatu.
Druga połowa spotkania to kopia pierwszych 45 minut. Na boisku obie drużyny dużo walczyły w środkowej części boiska, miały kilka ciekawych sytuacji bramkowych oraz oba zespoły strzeliły po jednej bramce.
Dla żółto-zielonych gola strzelił Michał Zawistowski.
Niestety zwycięskiej bramki w tym meczu nie doczekaliśmy się i spotkania zakończyło się wynikiem 2-2.
Iskra Krasne - Ostrovia Ostrów Mazowiecka 2-2 (1-1)
Bramki: D. Malinowski, A. Błaszczak - K. Małkiński, M. Zawistowski
Tabela pochodzi z portalu: www.90minut.pl
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.