Władysław Markowski opowiadał o historii Polski (zdjęcia)

Ze studentami UTW tym razem spotkał się Władysław Markowski - historyk, który opowiedział słuchaczom o tym, jak rodziła się niepodległość naszego kraju.



Niepodległość Polska odzyskała po 123 latach. Przyczyn z pewnością było wiele, ale jedną z ważniejszych była wytrwałość i ofiarność aktywnej części polskiego społeczeństwa, które wpajało kolejnym pokoleniom przywiązanie do języka i kultury.

Dawny ład runął w gruzy wraz z wybuchem I wojny światowej. Fakt, że naprzeciw siebie stanęli zaborcy, obudził nadzieje Polaków na odrodzenie się wolnej ojczyzny.

Władysław Markowski mówił o 2 wielkich postaciach, które według niego w znaczącym stopniu przyczyniły się do odzyskania przez Polskę niepodległości.

- Dwie wielkie postacie to Józef Piłsudski i Roman Dmowski. Na tezy głoszone przez Romana Dmowskiego przełożyło się jego wykształcenie biologiczne. Uważał on, że przeżyje tylko ten, który jest silny. Bycie silnym to świadomość tego, że jest się Polakiem. W kształtowaniu świadomości Narodowa Demokracja odegrała bardzo istotną rolę - mówił Markowski. - Tych 2 mężczyzn poróżniła miłość do jednej kobiety - dodał.

- Jakie są kryształowe postacie historii Polski? Józef Piłsudski był kryształem? Na pewno nie. Tadeusz Kościuszko? O, nie. Porwał pannę, żeby się z nią ożenić. Groziła mu kara śmierci. Do Ameryki pojechał nie po to, aby walczyć o jej niepodległość, lecz po prostu uciekł przed prawem. Roman Dmowski też nie był kryształowy. Jedną z postaci, którą ja uważam za kryształową, był Ignacy Jan Paderewski.

Władysław Markowski tłumaczył studentom zawiłości historyczne. Mówił o tym, że w historii raczej nic nie jest czarno-białe.

- Co powstrzymuje ludzi przed rozpętaniem III wojny światowej? Strach. Strach przed użyciem bomby atomowej. Tą bronią, która jest obecnie, można każdego z nas unicestwić 20 razy - tłumaczył studentom historyk.

Oznajmił, że w dzisiejszych czasach często skłonni jesteśmy twierdzić, że my w różnych sytuacjach postąpilibyśmy inaczej. Mówił, abyśmy pamiętali jednak, że ówczesna rzeczywistość była zupełnie inna.

Spotkanie z historykiem odbyło się 4 czerwca.