Obradowała Rada Miasta. Wiemy, ile za gospodarowanie odpadami komunalnymi zapłacą mieszkańcy (zdjęcia, wideo)

W poniedziałek, 24 lutego, w sali konferencyjnej ratusza obradowała Rada Miasta Ostrów Mazowiecka.



Podczas sesji radni zajęli się podjęciem uchwały w sprawie wyboru metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi z terenu nieruchomości zamieszkałych oraz ustaleniem stawki tej opłaty i uchwały w sprawie ustalenia wzoru deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi składanej przez właścicieli nieruchomości położonych na terenie miasta Ostrów Mazowiecka.

- Wprowadzona niedawno nowa stawka za odbiór odpadów i towarzysząca jej propozycja zmiany systemu naliczania opłat z różnych powodów wprowadziła zaniepokojenie wśród mieszkańców - dużo krytyki, dużo wątpliwości. Część krytyki była bardzo merytoryczna. Przedstawiano wiele propozycji rozwiązań. Część propozycji, niestety, oparta była o nieprecyzyjną wiedzę - mówił na wstępie burmistrz miasta Jerzy Bauer. - Burmistrz, wójt czy prezydent miasta wraz radą nie mogą swobodnie kształtować prawa w tym zakresie. Muszą się ściśle trzymać zapisów ustawy, a przy okazji są jeszcze inne przepisy, które trzeba brać pod uwagę. Dodatkowo w tym wszystkim jest jeszcze tzw. nadzór, który sprawują RIO lub wojewoda. Częścią tego mechanizmu nadzoru jest weryfikowanie, czy cały system się bilansuje. Co to znaczy? Otóż wszystkie koszty, które gmina, miasto ponoszą, muszą być sfinansowane przez opłaty pobierane od mieszkańców, bo taką przyjęto zasadę ustawową. Samorząd, bez względu na to, jak jest zamożny, nie może finansować gospodarki odpadowej - mówił włodarz miasta.

Burmistrz przypomniał, że w tym przypadku są 3 podstawowe metody naliczania opłat: od osoby, od powierzchni mieszkania i np. od zużytej wody.

- Ostatnio zaproponowaliśmy państwu metodę naliczania opłat połączoną z ilością z zużytej wody. Bardzo dużo krytyki to spowodowało, krytyki opartej na przekonaniu, że to jest niesprawiedliwe, Zaproponowałem państwu, zgodnie z tym, co mówiłem na poprzedniej sesji, żebyśmy jeszcze raz przeanalizowali tę metodę. Wobec krytyki metody wodnej zaproponowaliśmy powrót do metody poprzedniej, znanej wszystkim, czyli tej, która polega na naliczaniu opłat od osoby - oznajmił burmistrz.

Burmistrz Ostrowi Mazowieckiej mówił, że przyczyną lawinowo wzrastających kosztów gospodarowania odpadami komunalnymi jest m.in. skokowy wzrost tzw. opłaty marszałkowskiej.

- W ostatnich 3 latach opłata marszałkowska wzrosła z 24 złotych za tonę do 270, wzrost kosztów pracy, wzrost cen energii i trudności ze zbytem surowców wtórnych i szereg innych czynników - mówił burmistrz. - Przyjęte stawki opłat wynikają z kalkulacji kosztów i analizy rynkowej - nie z woli burmistrza czy państwa radnych. My musimy do RIO dać uchwałę wraz z uzasadnieniem kosztów, czyli z kalkulacją. Decydują o tym przepisy oraz wyniki przetargów - mówił włodarz Ostrowi. - To sprawa konieczności równego podzielenia kosztów na wszystkich mieszkańców. Zgodnie z przepisami system musi się bilansować. Ustawa wyraźnie precyzuje, że kwestia gospodarki śmieciowej nie może być dofinansowana z budżetu miasta - musi to być system zamknięty. Wszystkie koszty muszą być pokrywane z wpłat mieszkańców - dodał. - Od września ustawodawca wprowadził jeszcze jeden element dociskowy, żeby nie robić dopłat z publicznego budżetu. Wydzielono rachunek do poboru opłat od mieszkańców. Ten rachunek ma się zbilansować z tym, co wydaliśmy. Kto za to odpowiada? Burmistrz, wójt, prezydent miasta we współpracy ze skarbnikiem.

Burmistrz mówił, że przy ustalaniu stawki trzeba wziąć pod uwagę liczbę mieszkańców zamieszkujących na terenie miasta.

- W jaki sposób to zrobiliśmy? Otóż zsumowaliśmy liczbę wynikającą z rejestru wyborców i doliczyliśmy listę osób z programu 500 plus. Wyszło nam tych osób więcej niż wynikałoby z deklaracji - mówił burmistrz. - Kiedy wprowadziliśmy system opłat połączony z ilością zużytej wody, podniosło się bardzo dużo krytyki od osób, że my chcemy ukarać tych, którzy pielęgnują ogródki, podlewają trawę itd. I wtedy naszym wyjściem naprzeciw było ustanowienie 15% upustu od całorocznych opłat, a przypomnę, że przez cały rok dużych ilości odpadów zielonych nie mamy - mówił burmistrz. - Teraz, gdy temat wody zniknął, a robimy system oparty na poborze opłat od osoby, proponujemy 5% upusty w przypadku, gdy występuje kompostowanie. Zakładamy, że z tego zwolnienia skorzysta około 10% mieszkańców - kontynuował.

Burmistrz poinformował, że ustawodawca zmodyfikował prawo w zakresie selektywnej zbiórki odpadów. Teraz nie ma nieselektywnej zbiórki. Wszyscy muszą segregować. Może się zdarzyć, że ktoś mimo wszystko nie segreguje. Otóż ustawodawca nałożył obowiązek opłaty dodatkowej (karnej) - od 2-krotności do 4-krotności kwoty, którą płacą osoby segregujące odpady. W Ostrowi Mazowieckiej przyjęto propozycję 2-krotności stawki.

- Przypomnę, że to, o czym tutaj mówimy, dotyczy wyłącznie gospodarstw czy nieruchomości zamieszkałych, a nie firm - mówił burmistrz.

- Mówi się nam bardzo enigmatycznie o zwiększeniu opłat, ale mi to dalej nic nie mówi. Nadal nie wiem, jakie przełożenie ma wzrost opłaty marszałkowskiej na moją opłatę, na jedną osobę. Chciałabym się dowiedzieć, jak wzrost opłaty marszałkowskiej przekłada się na jednego mieszkańca, o ile wzrosło zatrudnienie w gospodarce komunalnej w ciągu ostatniego roku i 2 lat - ile kwotowo i o ile liczbowo i z jakiego powodu, jaki był wzrost kosztów energii elektrycznej, jakie jeszcze koszty wzrosły, o ile i dlaczego, jakie są trudności ze zbytem surowców wtórnych, o których się mówi. Jak sobie inne gospodarki komunalne radzą z tym problemem, a może, jakie koszty ponosimy z powodu braku zbytu owych surowców czy też niewystarczającego zbytu - pytała radna Krajewska.

- Pan burmistrz stwierdził, że wszyscy mieszkańcy muszą płacić za śmieci. Ja się z tym zgadzam. Tylko dlaczego nie wszyscy mieszkańcy złożyli deklarację, dlaczego osoby, które uczciwie płacą za wywoź śmieci mają płacić jeszcze za innych, którzy po prostu nie płacą? - pytał radny Dylewski.

- Ja, jako Jacek Wilczyński, będę zbierał podpisy, będę namawiał, o odwołanie całej rady, pana burmistrza, bo nie możemy rządzić w ten sposób, żeby za każdym razem, co roku, podnosić tylko podatki - mówił radny Wilczyński.

Podczas sesji występowały też osoby z publiczności, które przedstawiały swoje uwagi dotyczące tematu związanego z gospodarką odpadową.

Ile zapłacą mieszkańcy?

Jak podaje Urząd Miasta w Ostrowi Mazowieckiej, w 2020 roku system odbioru i zagospodarowania odpadów będzie kosztował 5 368 300,00 zł, a składają się na to:
- koszty odbioru, transportu i zagospodarowania odpadów komunalnych - 4 854 965,97 zł
- koszty obsługi Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych - 358 398,12 zł i koszty administracji systemu - 154 935,91 zł.

Ponadto urząd poinformował, że liczba mieszkańców zobowiązanych do uiszczenia opłaty to 21624 osoby:
- wg rejestru wyborców (wg stanu na dzień 20.02.2020 r.): 17 902 osoby
- wg ewidencji prowadzonej dla potrzeb programu 500 + (wg stanu na dzień 20.02.2020 r.): 3 722 osoby.

Kwota dochodów z tytułu opłaty za gospodarowanie odpadami planowanych za I kw. 2020 (średnie kwartalne wykonanie dochodów z roku 2019 wg obecnie obowiązujących stawek): 641.659,02 zł.

Wyliczenie opłaty stanowi iloraz kosztów funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami pomniejszonych o kwotę planowanych dochodów za I kwartał 2020 do liczby mieszkańców z uwzględnieniem liczby miesięcy (9 miesięcy): 5.368.300,00 zł - 641.659,02 zł = 4.726.640,98 zł, 4.726.640,98 zł : 21 624 osoby = 218,58 zł : 9 = 24,29 zł

Stawka miesięczna opłaty za gospodarowanie odpadami, liczona od osoby, wyniesie 25 zł (przy uwzględnieniu granic błędu szacowania).

Ponadto urząd poinformował, że burmistrz i Rada Miasta Ostrów Mazowiecka cały czas będą pracować nad tym, aby udoskonalić system oraz obniżyć koszty, a niezwykle istotnym czynnikiem w tej kwestii będzie zwiększenie poziomu segregacji odpadów. Ponadto rozważane jest też wprowadzenie systemu wsparcia osób i rodzin najbardziej potrzebujących.

W przypadku, kiedy właściciel nieruchomości nie spełnia obowiązku zbierania odpadów komunalnych w sposób selektywny stawka wyniesie 50 zł miesięcznie.

Ponadto ustalono ryczałtową stawkę opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi za rok od nieruchomości, na której znajduje się domek letniskowy lub innej nieruchomości wykorzystywanej na cele rekreacyjno-wypoczynkowe (w wysokości 100 złotych, jeżeli odpady komunalne są zbierane w sposób selektywny i 200 złotych, jeżeli odpady komunalne nie są zbierane w sposób selektywny).

Uchwała wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia w "Dzienniku urzędowym województwa mazowieckiego" z mocą obowiązującą od 1 kwietnia 2020 roku.

11 radnych głosowało za podjęciem uchwały, a 10 było przeciw. Niektórzy z radnych wskazywali, że zaproponowane stawki są zbyt wysokie.