W pierwszej części I kwarty zespoły naprzemiennie wychodziły na prowadzenie - pierwsze punkty w meczu zdobyli goście, kolejne 6 padło łupem drużyny z Ostrowi, jednak rywale ponownie wyszli na prowadzenie (0:2, 6:2, 6:9, 9:9, 9:12). Sytuacja taka trwała do 6 minuty i stanu 16:16. Od tej pory punkty zdobywał tylko Sokół. 14 punktów z rzędu dało drużynie z Ostrowi wyraźną przewagę i wynik po I kwarcie - 30:16. W tej odsłonie zawodnicy Sokoła trafili 5 trójek.
Kolejne kwarty były już pod dyktando Sokoła. W połowie II kwarty przewaga podopiecznych trenera Daykoli sięgnęła 27 punktów (47:20). Kilka razy w poprzednich sezonach Sokół przekonał się, że wysoka przewaga nie zawsze sprzyja grze - czasami można nawet przegrać mecz (m.in. wyjazdowy mecz z Żubrami). Tak było i tym razem - od stanu 55:24 wkradło się za dużo rozluźnienia i prawie przez 4 minuty zawodnicy Sokoła nie potrafili trafić do kosza. Rywale trafili 12 punktów z rzędu i pod koniec kwarty Sokół wygrywał już tylko 55:36. Ostatecznie po 2 osobistych Mikołaja Motela do przerwy zespół z Ostrowi prowadził 57:36.
W III kwarcie wynik meczu praktycznie był już pod kontrolą, duet Łapiński - Karpik co chwilę dziurawił siatkę rywali, a przewaga Sokoła wzrosła do grubo ponad 30 punktów. Najwyższą przewagę - 39 pkt - Sokół uzyskał w 2 minucie ostatniej odsłony, gdy po kolejnych punktach Czarka Karpika prowadził 97:58. W tej części meczu trener Daykola więcej rotował składem i dał odpocząć podstawowym zawodnikom (w sobotę, 7 listopada, trudny mecz z AZS UJK Kielce), ale przewaga Sokoła nie była zagrożona. Trochę czasu trwało zanim przekroczyli setkę, ale kibice Sokoła, którzy śledzili transmisję na kanale YouTube, powinni być zadowoleni. Sokół ostatecznie wysoko pokonał rywali - wygrał 109:75.
Najskuteczniejszymi zawodnikami Sokoła byli: Cezary Karpik - 21 pkt, Mikołaj Motel - 18 pkt, Paweł Łapiński - 16 pkt, Aleksander Szczerbatiuk - 14 pkt. Warto też zauważyć, że wszyscy zawodnicy Sokoła wpisali się na listę strzelców.
Wśród gości najskuteczniejszym strzelcem był Michał Wasilewski, który uzyskał 13 pkt.
Ostrów Mazowiecka - Profi Sunbud PKK 99 Pabianice 109:75, (30:16) (27:20) (32:20) (20:19).
Trener Antonio Daykola o meczu
Mecz z naszym środowym rywalem z Pabianic pokazał prawdziwy potencjał ofensywny naszej drużyny. Graliśmy koszykówkę szybką, miłą dla oka. Dzieliśmy się dużo piłką, szukając graczy na najlepszych pozycjach rzutowych. Dobra skuteczność w rzutach za 3 pkt oraz gra szybkim atakiem były niewątpliwie naszymi dużymi atutami. Rotacja zawodników dawała nam utrzymanie wysokiej intensywności w grze w ataku i obronie. Tego zabrakło nam właśnie w sobotnim, przegranym meczu, z Ochotą w Warszawie. Teraz zapominamy już o zwycięstwie i przygotowujemy się na kolejny mecz, który odbędzie się już w sobotę - również na naszej hali. Początek o godz. 18.00.
Czy kolejny zespół wyjedzie z Ostrowi na tarczy? O tym przekonamy się już dzisiaj. Z uwagi na fakt, że mecze odbywają się bez udziału publiczności, również z tego spotkania planowana jest transmisja wideo na kanale YouTube MOSiR Ostrów Mazowiecka - link: https://youtu.be/mvAKczhk5ok. Początek transmisji o godz. 17.45.
Wideo oraz więcej zdjęć z meczu można znaleźć na stronie http://okksokol.com/wysoka-wygrana-z-pkk-99-pabianice-10975/.
Źródło zdjęć: Arkadiusz Spinek
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.