"Ośmieliłbym się zaryzykować stwierdzenie, że obecnie mamy 4-5 krotny wzrost. Oczywiście to musi być jeszcze potwierdzone przez badania statystyczne. Mam nadzieję, że Episkopat wraz z ISKK w najbliższych miesiącach takimi danymi się podzieli" - mówił na konferencji w Warszawie prezes Katolickiej Agencji Informacyjnej Marcin Przeciszewski. Właśnie na tym spotkaniu przedstawiono "Zanim odejdziesz...". To broszura przygotowana przez Katolicki Uniwersytet Lubelski, a dotyczy właśnie apostazji.
"Powstała w odpowiedzi na rozterki osób rozważających wystąpienie z Kościoła katolickiego oraz ze względu na liczne pytania duszpasterzy i świeckich, którzy coraz częściej spotykają się z takimi osobami. Ma ona stanowić zachętę do ponownej refleksji nad istotą wiary chrześcijańskiej i znaczenia Kościoła katolickiego. W bardzo przystępnej formie przedstawiono skutki wystąpienia ze wspólnoty wierzących, argumenty za pozostaniem w Kościele, jak również samą procedurę wystąpienia z Kościoła i sposoby powrotu na łono wspólnoty" - tak jest opisywana.
Broszura jest skierowana nie tylko do osób, które rozważają apostazję. Mogą z niej korzystać też księża, którzy spotkają się z osobami chcącymi odejść z Kościoła, bo ks. prof. Przemysław Kantyka, dziekan Wydziału Teologii KUL, mówił, że to problem, choć nie tak duży, jak jest to przedstawiane. Tłumaczył, że zawsze były osoby, które nie czuły się członkami Kościoła katolickiego i chciały formalnie z niego wystąpić.
Czemu w ogóle ludzie chcą zerwać te więzi? Według Kantyki coraz częściej powodem jest niezgoda na nauczanie moralne Kościoła, a chodzi głównie o aborcję. "Wzrost liczby apostatów był w 2020 r. I można to skojarzyć z narastającymi protestami ulicznymi i akcjami medialnymi ich organizatorów" - przyznał teolog. Sprawa druga to skandale pedofilskie.
Autorzy broszury ostrzegają, co grozi osobom, które zerwą z Kościołem. "Dokonując oficjalnego, formalnego aktu apostazji, zrywamy z tym wszystkim, co jest związane z życiem Kościoła, rezygnujemy z relacji z Jezusem, z relacji z Bogiem. Odrzucamy wszystko, co Bóg objawił w Jezusie Chrystusie, aż do tego, że mówimy, iż Bóg nie istnieje, albo twierdzimy, że Bóg nie istnieje. To poważny akt, mający konsekwencje prawne i społeczne" - mówił dr hab. Michał Wyrostkiewicz i dodał, że osoba która dokonała aktu apostazji nie może być rodzicem chrzestnym, nie może być urzędowym świadkiem ślubu kościelnego, nie może korzystać z sakramentów. "Sytuacją trudną jest także pogrzeb katolicki w przypadku takich osób" - dodał.
Źródło zdjęcia: iStock
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.